[n0c0Mpr3h3nD]

Mireczki, dostałem zaproszenie na zlot klasowy (z liceum, 10 lat po maturze). Ktoś był na takich, warto ludzi zobaczyć?
Wołam #przegryw #wygryw, jakie macie historie?

[n0xx]

@n0c0Mpr3h3nD: Na taki zlot z liceum to bym skoczył bo w sumie fajną ekipę miałem.

[bzam]

@n0c0Mpr3h3nD: znajac zycie polowa ludzi nawet nie skupi sie na normalnej rozmowie tylko beda sie chwalili jakimi to sa jezdzcami #wygryw, maja dziesiec stacy, albo chadow (w zaleznosci od plci), super auto, skonczone studia, chooy wie co tam jeszcze

dlatego nie lubie takich spotkan, no fajnie ze liceum ale co z tego? Czemu tak ludzie kochaja ten okres szkolny? Dla mnie szkola srednia byla jednym z gorszych. Moze to jakis

[n0c0Mpr3h3nD]

@n0xx: Z połową klasy było git, druga połowa miała własne kręgi w stylu "za hajs matki baluj"
@bzam: no właśnie nie chce żeby to się skończyło na przechwalaniu. Sam jestem raczej #wygryw i nie chce ludzi #!$%@?, ale o czym gadać z ludźmi co nie widziałeś przez lata.

[bzam]

@n0c0Mpr3h3nD: nie wiem, o podobnych zainteresowaniach, najnowszych filmach, ruchach szachowych, uniwersum marvela/dc i konstruktywnych opiniach nt. komiksow i filmow, biologii, fizyce, matematyce, informatyce, o prawie, sztuce, muzyce, motoryzacji, nowych modelach aut i specyfikacjach silnikowych, sporcie, astronomii, branzy kosmicznej (kompletnie przykladowe tematy xD)

Jest tyle tematow ktore w ciagu ostatnich 10 lat sie rozwinely, mozna poruszyc jak czlowiek, nie trzeba sie przechwalac xD ale wiekszosc tych spotkan tak wlasnie wyglada xD

-