Wpis z mikrobloga

Jestem świeżo po zaskakująco dobrym filmie "Skin" z 2018 roku. I zastanawiam się jak to możliwe, że ktoś kto zdradza swoją grupę kryminalną i STAJE SIĘ OSOBĄ PUBLICZNĄ może wieść spokojne życie? Skoro jest taki znany, sławny i zapraszany na konferencje o tolerancji to przecież bardzo łatwo jest go dopaść. Nie ścigają go niegdysiejsi pobratymcy? Nie rozumiem tego.

https://www.filmweb.pl/film/Skin-2018-811608

#pytanie #skin #nazizm #film #kino
Bunch - Jestem świeżo po zaskakująco dobrym filmie "Skin" z 2018 roku. I zastanawiam ...
  • 2
  • Odpowiedz
@Bunch: No właśnie ja też na świeżo i też mnie to zastanawia. Poczytałem nieco i ten gość wygląda na prawdziwego bohatera Ameryki, niby jakiś pastor: mowy motywacyjne, pomoc "uciśnionym", głoszenie dobrego słowa o własnej przemianie. Wydaje się łatwym celem.
Może te wszystkie "białe" ugrupowania wcale nie są takie groźne? I za krótkie na dopadnięcie go? No ale z drugiej strony, nie mają oporów przed egzekucjami itp. Muszą być bezwzględni.
Czyżby
  • Odpowiedz
@laxmanCR7: Dokładnie! On nie żyje jak jakiś świadek koronny ze zmieionym nazwiskiem. Wszyscy wiedzą kim jest, wiedzą kim był. I jakoś gang nie próuje go dorwać. Innych potrafili mordować, za zdradę na pewno jest też największa kara. Film świetnie zrobiony był :)
  • Odpowiedz