Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czuję że jestem szpetna. Jak patrzę w lustro widzę okropną twarz, ciało. Nic we mnie nie jest piękne, delikatne czy kobiece. Mam niski głos, dziwną sylwetkę (duży brzuch a szczupłe nogi i ręce) i wiele wiele innych wyraźnych wad.
Mimo to ciągle słyszę komplementy, mam zainteresowanie, mam atencję od mężczyzn i mam chłopaka który mi mówi że jestem piękna.
Czuję jednak że moje postrzeganie siebie to jest jakieś zaburzenie, że może widzę siebie inaczej niż inni mnie widzą. Ja nigdy nie związałabym się z samą sobą, widzę siebie jako 1/10, a jednak miałam chłopaków.
Jak patrzę w lustro chce mi się płakać i powoli odcinam się od znajomych, bliskich żeby nikt nie musiał na mnie patrzeć. Jak zobaczę siebie na przypadkowym zdjęciu to później patrzę na nie i płacze bo nie mogę zaakceptować że tak wyglądam. Jak gdzieś wyjeżdżam i robimy ze znajomymi zdjęcia to zawsze proponuje że będę fotografem bo nie mogę znieść że będę taka okropna na zdjęciu z nimi.
Czy ktoś cierpiał na jakieś podobne zaburzenie i udało się to wyleczyć terapią? Odważę się pójść do terapeuty ale muszę wiedzieć że to ma jakiś sens i nie będzie gadką rodem od coachów motywacyjnych ,,uwierz w siebie" ,,musisz zbudować pewność siebie" ,,powtarzaj sobie że jesteś piękna" -> nic to nie daje
#rozowepaski #niebieskiepaski #pytanie #rada #pomocy

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
  • 8
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: co do brzucha, to skończ z jedzeniem w nocy. Jest to jedna z głównych przyczyn syndromu TOFI. Oprócz tego żadnych margaryn, tylko masło, smalec i tłoczone oleje. Naturalne tłuszcze zwierzęce mają najwyżej kilka procent tłuszczu trans.
  • Odpowiedz