Wpis z mikrobloga

@Pan_Sarna: Sprawdź omomierzem, jeśli to jest to co myślę to masz #!$%@?. Był stosowany taki żółty klej, który pod wpływem, ciepła, prądu a nawet czasu, "dojrzewa", zmienia kolor i zaczyna przewodzić prąd, na tyle że układy przestają działać. Usuwanie tego to koszmar jest, bo żadna chemia nie chce tego brać.
Postarzanie produktów


@juzjuzjuz: A mów tak sobie. 99,9% "postarzania" to zwykła optymalizacja kosztów, produkt z założenia ma wytrzymać określoną ilość czasu, prawda jest taka, że ten czas jest coraz krótszy, ale to zgodnie z oczekiwaniem klientów. Nikt nie potrzebuje telefonu działającego 10 lat, ani klient kupując auto osobowe z salonu nie będzie nim jeździł przez 20 lat.
@wypokowy_expert: w opinii konsumenta, sprzęt powinien wytrzymać jak najdłużej i powinien być wykonany tak aby co dwa lata nie trzeba było go wymieniać z powodu kilku kondensatorów przyklejonych do radiatora. Przecież ktoś to projektuje i wie że popełnia celowo błąd projektowy.
@wypokowy_expert: kupiłem samochód z salonu i mam nim zamiar jeździć tak długo jak długo nie zacznie się notorycznie psuć. Jako klient, nie lubię wymieniać sprzętu działającego, ostatni telefon mam już 4 lata, nie potrzebuje wymiany, różowa laptopa wymieniła po 11 latach, ja po 8.
Ze sprzętu domowego który się popsuł i był przeze mnie naprawiany mogę powiedzieć że ktoś celowo skonstruował poniższe urządzenia aby się popsuły:
- robot kichenny bosh -
w opinii konsumenta, sprzęt powinien wytrzymać jak najdłużej i powinien być wykonany tak aby co dwa lata nie trzeba było go wymieniać


@juzjuzjuz: No nie wiem, jakieś 99% klientów uważa, że 10 letni smartfon się do używania nie nadaje. Co innego pralka czy lodówka, ale tu jest wybór czy kupić najtańszą pralkę co pochodzi 2 lata, czy może miele za cenę 5 tych pierwszy. Prosta ekonomia tanio nie da się dobrze,