Wpis z mikrobloga

Wróciłem do domu z pracy. Zaglądam do chomika dżungarskiego i leży na grzbiecie z łapkami do góry :(((
Miał niecałe 2 miesiące. Karmiłem go dobrą karmą, miał świeżą wodę + dawałem mu troszkę larwy mącznika + okazyjnie owoc czy warzywo. Ktoś ma pomysł co mogło się stać? Jeszcze wczoraj w nocy biegał, rano był schowany pod siankiem i spał. Jest zimny, oczka zamknięte i nie oddycha. Coś wyczytałem w google, że mógł przejść w stan hibernacji no ale mam 25*C w pokoju...
#chomiki #zwierzaczki
  • 5