Wpis z mikrobloga

Pierwszy raz w życiu kupiłem coś na OLX. Byłem grzeczny i nie prosiłem o obniżenie ceny. Zresztą szanujmy się, jaki jest sens negocjacji w przypadku czegoś, co kosztuje 15 złotych?

Jednocześnie wystawiłem też swój przedmiot. Chciałbym na własnej skórze poznać kilka historii horych curek.
  • 7
@Zgrywus1: dla mnie zawsze mega cringe'owe były spotkania z ludźmi, od których coś kupowałem, albo którzy kupili coś ode mnie na Allegro.

Tak w okolicy roku 2002...

@Jednorybek: miałem napisać, że tu jestem dłużej, niż nagrywam filmy do internetu, ale to chyba nieprawda. W każdym razie też bardzo długo.