Wpis z mikrobloga

#perfumy
Dzięki uprzejmości @ZnubionekFan, poznałem dzisiaj kolejny wypust Tomasza Forda, Noir extreme. Mam wrażenie, że przez mniejszą ilość tytoniu, jest to trochę taka ugrzeczniona wersja TV. Bardzo przyjemny zapach. Od godziny 16, po jednym dekantowym psiku, nadal utrzymuje się na nadgarstku. Myślę, że będzie dobrym towarzyszem na wieczornych wyjściach. Flakon już w drodze, bo zaskoczyła mnie przystępna cena tego Tomasza.
Przy okazji polecam @ZnubionekFan, zakupiłem od niego dekanty i dzisiaj są już u mnie. Perfums de Marly Habdan już u mnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • 10
@switspl: Dzięki! Polecam się - usługi kurierskie wprost pod Twoje miejsce pracy (σ ͜ʖσ)

Fakt, nie ma tam tytoniu, ale towarzystwo nut jest takie, że świetnie by się tam odnalazł. Dla mnie tak jak wspominałem za duży słodziak na obecną porę roku, aczkolwiek wieczory są już zdecydowanie chłodniejsze. Dla mnie pewniak na zimę i pewnie wtedy wleci flakon, bo wraz z upływem zawartości
@Wygryw_z_wyboru: @switspl: W TFNE nie ma mowy o tytoniu ( ͡º ͜ʖ͡º) To coś o czym mówisz to zapewne kardamon który cudownie rozpieszcza zmysły. Mleczny waniliowy szejk z kardamonem - tak widzę TF NE. Jeden z przyjemniejszych zapachów jakie poznałem i jeden z moich ulubionych. Apropo słabych parametrów, oryginalne flakony mają atomizery które dozują perfumy bardzo skromnie. Pojemność psiku jest około 50% mniejsza od psiku
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@fuKlanAdraHrepuS: sprawdzę jeszcze ten atomizer. Mam trochę dylemat odnośnie tego zapachu bo jest on dla mnie trochę takim 'przyjemniaczkiem' (obawiam się że mi się szybko znudzi), z reguły wolę iść w jakieś skrajności przy wyborze zapachów.