Wpis z mikrobloga

@GreenHood16794: ja chodzę do psychologa prywatnie, realizuje się w muzyce, teraz chcę wrócić na siłkę na którą kiedyś chodziłem ale starzy debile nie chcieli mi pomóc jak się uczyłem, bo za dużo na jedzenie i opłaty by szło, to ich słowa. Zakupy będę robić i zmieniam dietę własnym kosztem a ich rachunki za gaz #!$%@?, bo do budżetu się dokładam. A piszę na tagu, bo tutaj się rozumiemy nawzajem
@GreenHood16794: i jeszcze jedno. Wielu z Nas próbowało, ale po wielu niepowodzeniach ma dość. Ja też się poddałem po cierpieniu w młodości i miałem na 20-23 lvlu wszystko gdzieś, poleciałem sobie na grubo z używkami. Ale dość miałem tej wegetacji, wychodzę, ale zdziałanie czegoś, gdy straciłeś najlepsze lata jest #!$%@? ciężkie.
@GreenHood16794: a tu niekoniecznie, imo kobiety doskonale to wyczuwają. Podbijanie atencji na jakichś Tinderach i w tym podobnych miejscach to inny problem, no ale tam i tak raczej trudno trafić na kobietę wysokiej jakości.
@GreatestLoser być może mam szczęście, bo nie potrafię sobie wyobrazić stanu w którym się poddaje i biadole.

Nawet jeśli #!$%@?ło by się dokładnie wszystko, to pewno bym wszystko porzucił w myśl zasady "#!$%@? to idę zająć się czymś innym", ale czymś innym a nie biadoleniem
@xetrov jasne. Natomiast o ile jakoś rozumiem że kobiety w przewadze kapitulują i czekają aż ktoś inny rozwiąże jej problem

To słabo mi się mieści w głowie że najbardziej przeciętny facet po kilku niepowodzeniach ma energię by opisywać jak to ma przejechane, ale brak mu sił i motywacji by cokolwiek zacząć zmieniać

Może oni myślą że to się da naprawić jednym ruchem i cierpią bo nie znajdują takiego rozwiązania, ale to normalne
@GreenHood16794: mam nadzieję że przynajmniej część ludzi którzy przestają pisać pod tym tagiem z tego wychodzi, ci którzy tu siedzą miesiącami albo i latami to właśnie ludzie którzy jedynie mówią o tym że chcą coś zmienić a tak naprawdę wygodnie im w aktualnej pozycji.

Ewentualnie czekają na seks socjalny.
@xetrov z problemami jest tak, że duży problem potrafi przysłonić inne problemy.

Tu jest pułapka, bo jak stan także utrzymuje się dłużej to możesz uwierzyć że masz tylko ten jeden problem.

Zdziwienie przychodzi gdy jakimś cudem ten problem zniknie lub zostanie rozwiązany. I wtedy zaczynać widzieć te pozostałe.

Kobieta to bardzo rzadko rozwiązanie jakichkolwiek problemów.