Wpis z mikrobloga

@R2D2_z_Sosnowca: pewnie posłuchał rad które dają na każdym forum. Zadajesz pytanie jakiego laptopa kupić bo jeździsz dużo w delegację. A oni - laptop to gówno, tylko stacjonarki za te same pieniądze kupisz #!$%@? 500tb z procesorem i69 a nie jakiegoś słabego laptopa który się będzie grzal jak kaloryfer bez opomiarowania
  • Odpowiedz
@panzerschokolade laptopy maja zalet3, bo są mobilne i można ładnie w łóżeczku z kompem siedzieć.
Wadę mają taką, że jak zdechnie Ci jakaś pierdoła mniejsza czy większa jak jakaś pierdoła w module zasilania czy np grafika/procek to na ogół sprzęt do wywalenia, bo koszt naprawy większy niż to warte.
Tak samo z upgrade'ami
  • Odpowiedz
Wadę mają taką, że jak zdechnie Ci jakaś pierdoła mniejsza czy większa jak jakaś pierdoła w module zasilania czy np grafika/procek to na ogół sprzęt do wywalenia


@portas91: Microsoft Surface Laptop poszedł dalej w tym kierunku. On jest sklejony. Nawet do elementów nie możesz dostać bez uszkodzenia obudowy.

Odnośnie karty graficznej w laptopie to jest możliwość podłączenia zewnętrzej eGPU. Ale nie mam z tym doświadczenia.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@portas91: Jeśli to normalny laptop że śrubkami a nie ultrabook to sekcja zasilania czy problemy z ekranem lub zawiasami zrobi ci pobliski serwis komputerowy za 50-300zł.
Jak jebnie ci zasilacz w desktopie to też musisz go zmienić co kosztuje więc na siłę szukasz problemu którego nie ma.

Plusem laptopa jest mobilność i bateria gdzie na PC jak prąd jebnie a nie masz UPS to tracisz wszystko czego nie zapisaleś.
  • Odpowiedz
@m0rgi nawet pełnowymiarowe bardzo często mają wlutowane procki czy nawet grafiki, a zdarza się i ram.
W stacjonarce strzelony zasilacz, to przy odrobinie umiejętności wymienisz w dwie minuty i nie potrzebujess do tego kolby czy topnika
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@portas91: Co z tego że te układy są wlutowane, kiedy ostatnio padł ci CPU czy ram?
Szukasz problemu tam gdzie go nie ma bo argumentować potrzebę posiadania desktopa który wymaga dedykowanego biurka z monitorem, klawiatura i myszka oraz często kosztuje więcej od średniej klasy laptopa biorąc znaczne więcej prądu i tracąc na mobilności.
  • Odpowiedz
@m0rgi no mój drugi laptop skończył na uwalonej grafice, a trzeci (i ostatni) na płycie głównej.
I tak korzystan z wielu monitorów, więc muszę mieć biurko.
Jedyną zaletą i celem lapków jest mobilność, ale ja tej cechy nie potrzebuję, a cała reszta to wady
  • Odpowiedz
mój drugi laptop skończył na uwalonej grafice, a trzeci (i ostatni) na płycie głównej.


@portas91: nie będę dyskutował o wyższości jednego nad drugim, ale to zdanie zwraca uwagę

Wygląda na to, że albo kupujesz byle co albo nie dbasz o sprzęt albo masz WYJATKOWEGO pecha

Z 20 laptopow przeszło przez moje i rodziny ręce i:
- Acer najtańszy z grafiką nvidii z 25 lat temu kupiony? - padła grafika po jakichś
  • Odpowiedz
@dzek 2/3 uwaliłem. 1 nieśmiertelny acer, a uwalone to acerr i asus.
Przy czym oba uwalone były już z czasów bezołowiowych lutów. Ten z grafiką po 'piekarniku' w serwisie trochę pożył, ale to było kilka miesięcy.
Procek/płyta (nie było pewności co) był nie do uratowania.
Z dbania to właśnie aż do przesady. Były głównie biurkowe plus zawsze podkładki i unikanie kurzu.
  • Odpowiedz