Wpis z mikrobloga

Piotrowicz, bohterski prokurator stanu wojennego, który tak zaciekle zwalczał od środka komunę, że ta go aż odznaczyła, znów coś kręci:

Stanisław Piotrowicz zapewniał media, że poleciał rządowym samolotem z marszałkiem Markiem Kuchcińskim ze względu na żonę. Tego dnia miała ona mieć przy sobie lek, który otrzymała w stołecznym Instytucie Hematologii i Transfuzjologii w Warszawie, a który można przewozić tylko w stanie silnego zamrożenia. Poseł nie poinformował, o jakim leku mowa, jednak podkreślił, że zdecydował się na przelot państwową maszyną, by jak najszybciej umieścić specyfik w zamrażarce. Podkreślał przy okazji, że podróż ze stolicy do jego miejsca zamieszkania samochodem trwa około pięciu godzin, a autobusem nawet dziewięć.

Dr Paweł Grzesiowski, ekspert w dziedzinie immunologi i terapii zakażeń, w rozmowie z Gazeta.pl odniósł się do słów posła Stanisława Piotrowicza i przeanalizował je z medycznego punktu widzenia.
Ponieważ polityk nie wymienił nazwy leku, ale wspomniał o Instytucie Hematologi, lekarz sugeruje: "Wyobrażam sobie, że w grę wchodzą jakieś preparaty stosowane w chorobach krwi. Obecnie nie wydaje się pacjentowi preparatów krwiopochodnych w stanie zamrożonym. Osocze czy krioprecypitat są przechowywane w stanie zamrożenia, ale stosowane wyłącznie w obszarze medycznym, bo może to
zrobić jedynie uprawniona służba krwi".

Podkreśla jednak: "Nie wydajemy leków pacjentom w postaci niegotowej do użycia(...).Natomiast są wyjątki, biorąc pod uwagę kwestie ściśle medyczne - istnieją leki, głównie z zakresu czynników krzepnięcia krwi stosowane w hemofilii, które wymagają rozpuszczenia przed podaniem w przypadku krwotoku."

Dodaje, że w takim świetle tłumaczenie polityka wydaje się niejasne:

"Powiem szczerze, że taki argument jako uzasadnienie podróży rządowym samolotem, jest według mnie niejasny, bo takie leki można przewieźć pociągiem, albo samochodem. Wszystkie preparaty termowrażliwie transportowane są w specjalistycznych opakowaniach termoizolacyjnych i czas transportu nie jest liczony w minutach."

Dodaje, że pełnej pewności oczywiście nie ma, ponieważ nie pojawiła się nazwa leku."Musiałbym zasięgnąć informacji u kolegów z hematologi, być może to głęboko specjalistyczny lek. Obecnie bardzo dużo i bardzo szybko się zmienia".

https://www.wykop.pl/link/5079983/piotrowicz-przewozilem-samolotem-lekarstwo-lekarz-nie-wydajemy-takich-lekow/

#kuchcinskitravel #polityka #dojnazmiana #bekazpisu #bekazkatoli #bekazprawakow #neuropa
  • 4