Wpis z mikrobloga

@venomik: Reverse - generalnie stosując lejek - poprzez walkę co chwile wyzbywasz się kart z dużego decku, ale możesz część z nich zatrzymać, formując swój "wymarzony" lub pasujący pod Twój sposób gry deck ;).
@mvvm:
Ciekawe podejście... pewnie zerknę na Twoją grę, bo jednak deck buildingi to mój ulubiony typ gier i także solo bardzo często w nie gram. Ja samo Legendary Marvel wydałem już pewnie z 1000 zł ;]
Mozesz wolac jak wyjdzie.
Ale tak z ciekawosci... narzuca mi się jeden problem. Klasyczne deckbuildingi dają sporo frajdy także tym, że czekasz aż fajne karty wyjdą i będziesz mógł je kupić. W podobny sposób zapewniana
@venomik: Powiedzmy tak, co ture na 3 uzyte karty odrzucasz 2 i zatrzymujesz jedna, masz potem mozliwosc dokupienia innych, a daje Ci to mozliwosc na zapoznanie sie z wiekszoscia kart, przez co bedziesz mozliwie wiedzial czego chcesz :) i dodatkowo to, ze nigdy nie stworzysz swojego "perfect" decku, bo bedziesz cos musial poswiecic, zmieniac itd. To jest gra o mocnym zakorzenieniu "bron sie czym tylko mozesz i staraj sie przetrwac i