Wpis z mikrobloga

Chciałabym zapytać o waszą opinię i poradę co można zrobić w takiej sytuacji.
A więc przyjechałam na urlop razem z niebieskim do mojej rodziny. Mam 14 letniego kuzyna, który uwielbia grać w piłkę nożną. Gdy tylko może to ogląda mecze, czyta o tym sporcie i chodzi grać na pobliskie boisko. Często wspominał, że chciałby grać gdzieś tak poważniej (w jakimś miejscowym klubie), dziś przez parę godzin grał sobie z moim niebieskim, który sam dosyć dobrze i często gra w piłkę.
Gdy wrócili z podwórka, mój partner był pod ogromnym wrażeniem gry mojego kuzyna.
Gdy zapytałam jego rodziców dlaczego go gdzieś nie zapiszą powiedzieli, że "On jest za cichy, nie poradzi sobie na boisku, nie wybije się."
Jest mi przykro bo widzę jak młody to lubi i jak bardzo chciałby grać, nie wiem czy rozmawiać z jego rodzicami na ten temat i jakich argumentów użyć bo nigdy się nie spotkałam z tym aby rodzice nie chcieli rozwijać pasji dziecka, przecież to normalne, że nie każdy piłkarz będzie kolejnym Ronaldo.
Jeśli chodzi o koszty to są dosyć zamożną rodziną więc to nie problem, oni po prostu twierdzą że skoro nie będzie najlepszy to po co zaczynać.
Chciałabym jakoś ich namówić i sprawić radość młodemu.
#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
#kiciochpyta
  • 5
@Upadek: Sama*
Tak tylko, żeby ich przekonać potrzebuję jakiś argumentów, bo argument kasy wypada im z rękawa, a że nigdy nie spotkałam się z taką sytuacją to nie wiem nawet o czym powinnam wspomnieć podczas rozmowy.
Mam nadzieję, że Mireczki i Mirabelki pomogą.