Wpis z mikrobloga

Jaki ten typ jest żenujący. Konfabuluje na temat rzekomego obrażania jego rodziny i znajomych w komentarzach. Zmyśla bajeczki na doczekaniu. Później z drżącym głosem 19 minut płacze jak to cały świat się na niego uwziął. No i ta żenada, że niby nie wie hehe że to Lord Krotochwil hehe no wiecie taki żart on nie wie hehe... ja #!$%@?... jaki buc. Niby nie zależy mu na kanale, na pieniądzach z YT, ale w głosie słychać taki ból dupy z tego powodu, że garstka wykopowiczów niszczy mu biznes. Najlepsze albo i najgorsze jest to, że gamoń idzie w zaparte. Niby FFD, chudnę, limit kalorii, limit pieniędzy na dzień, stabilne 106 kg, a potem lament w najnowszym wysrywie, że akceptuje siebie jakim jest, że jest "sympatycznym grubaskiem", że nie zamierza się odchudzać. Po co te oszustwa? postawić sprawę jasno - #!$%@? jak świnia, bo tak mi wygodnie, nie mam limitu na żarcie, reklamuje wszystkich dookoła, tu macie adres do współpracy komercyjnej, nie ograniczam się z alkoholem, bo lubię upierdzielić się jak świnia 3 razy w tygodniu z sąsiadami, a nie mówię tylko "zero alkoholu". Po takim katharsis hashtag mocnyvlog udaje się na emeryturę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
P.S. Szafa usuń konto
#mocnyvlog
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach