Wpis z mikrobloga

@Ryu: bardzo wiele osób ma cię za świra, pewnie z tego powodu połowa z nich cię obserwuje. Mnie wychowano tak że mówię co myślę, i w zasadzie w nosie mam reakcję innych w tym twoją, więc mogę pisać co tylko zapragnę.
  • Odpowiedz
@domofon: jeden wpis którego powstanie zajęło mi 10 sekund to chyba całkiem niewiele prawda? No a że zlecieli się dwaj cytujący mądrości obrońcy pana o którym się treściwie wypowiedziałem i wdałem się w tą głupią rozmową to już druga sprawa. Brońcie krzykacza dalej, ktokolwiek widział kilka jego wpisów wie że to gość na którego nie warto tracić czasu, bo im bardziej wchodzisz z nim w dyskusję tym głośniej i zacieklej
  • Odpowiedz
@ZywaWikipedia:

To uczucie, gdy spotykasz kogoś, kto mimo wszystkiego co o sobie myślisz odbiera cię nie jako człowieka, lecz jedynie ciąg mało spójnych i niefinezyjnych obelg, wrażenie, którego nie jesteś w stanie w żaden sposób zmienić, bo brak ci po temu umiejętności

:D
  • Odpowiedz
@ZywaWikipedia: Ja nikogo nie bronię. Zresztą jak na razie jedynym krzykaczem jesteś Ty. Krzyczysz: "zobaczcie jaki Ryu jest śmieszny. Znów się rzuca", samemu się rzucając. Nie zauważasz, że takim zachowaniem kompromitujesz się sam? To Ci właśnie staram się wyjaśnić. Osoba Ryu to sprawa drugorzędna. Nadal czekam na Twoją definicję normalnego użytkownika, bo sukcesywnie unikasz jej podania.
  • Odpowiedz