Wpis z mikrobloga

Co za dzień w #katowice Wychodziłem z wrotkarni i na moich oczach obaliła się gałąź na samochód stojący na parkingu do którego szedł chłopak kwitując to krótko „#!$%@? z tym autem”. Jak mi potem powiedział to chciał właśnie odjechać samochodem w inne miejsce żeby nie stać pod drzewem ¯_(ツ)_/¯
źródło: comment_7JlSfmT0IOh9qTev1BFPs9MDpFlguHvg.jpg