Wpis z mikrobloga

#alkoholizm #piwerko #gownowpis #zalesie
Nie lubię ludzi którzy usprawiedliwiają fakt bycia alkoholikiem, mówieniem że są powodziami. I nie ma tu nic do prawdziwych piwoszy, dla których to rzeczywiście jest pasją itd. ale bycie piwoszem nie polega na tym że się pije 4-5 "piw" dziennie.
Cudzysłów użyty specjalnie, bo tacy ludzie zwykle piją taterki, harnasie, żubry, Warki i inny syf, który na niejednej promocji zrównuje się ceną za 500ml z ceną wody mineralnej, a czasem są nawet od niej tańsze
  • 2
  • Odpowiedz