[F.....t]

Dla mnie zawsze ważniejsi byli przyjaciele od dziewczyn. W sumie nie miałem takiej na której bym poszedł w ogień, więc może dlatego ale zauważyłem, że sporo facetów gdy znajdzie sobie kobietę zaczyna olewać przyjaciół. #rozkminynocne

[s.....e]

@Fheat: też to zauważyłem. #!$%@?ące, masz dobrego kumpla i nagle jak kamień w wodę :(

[L.....6]

@Fheat: Przyjaciół się ma na całe życie.

[pneumokok]

@Fheat: @sayane: dwaj kandydaci na bordo.

[Felonious_Gru]

@Fheat: bo w kumpla nie umoczysz.

[Endorfinek]

ale zauważyłem, że sporo facetów gdy znajdzie sobie kobietę zaczyna olewać przyjaciół

@Fheat: @sayane: mam aktualnie dokładnie to samo. Niby ziomek dalej spoko, ale żeby teraz go na coś namówić, to praktycznie graniczy z cudem. Tylko dziewczyna, tylko by z nią rozmawiał itp.

[s.....e]

@Felonious_Gru: żeby życie miało smaczek, raz dziewczyna raz chłopaczek :D

@pneumokok: nie mam szans na bordo, jestem zbyt aspołeczny, żeby pisać tyle komentarzy i wpisów na mikro :|

[Felonious_Gru]

@sayane: Mikro nie liczy sie do rankingu.

[pneumokok]

@Endorfinek: @ufos: @sayane:

albo macie znajomych przegrywów, albo samiście przegrywy.

mam podobnie z ledwie kilkoma ludzikami, reszta nadal utrzymuje kontakt jak trzeba.

#sadbuttrue

[s.....e]

@pneumokok: jeżeli chodzi o życie towarzyskie to zdecydowanie przegryw :D

[F.....t]

@sayane: albo namawianie do czegoś i zawsze no nie wiem muszę się spytać X. No kurde kto jest facet!

@Lukas77986: przyjaciele zazwyczaj nie olewają, mają mnie czasu i rozumiem. W sumie powinienem napisać kumpel.

@pneumokok: niby czemu?

@Felonious_Gru: bycie z kimś dla samego seksu nie mówiąc o swoich intencjach dziewczynie jest mega #!$%@?ństwem.

@Endorfinek: Ostatnią poznałem dziewczyną, która skończyła 2 letni związek i koleś nie zaruchał, a

[w.....x]

@Fheat: znam to... mam kumpla, który zawsze coś tam organizował żeby gdzieś wyskoczyć itd. A potem znalazł sobie dziewczynę, nomen omen tępą że ja #!$%@?ę, i teraz ani me ani be, bo on musi do Justynki jeździć...

[Felonious_Gru]

@Fheat: A kto mówi o samym seksie?

Z kumplem też jesteś dla samego seksu?

[F.....t]

@Felonious_Gru: nie, ale tak można wywnioskować z twojej wypowiedzi.

[Felonious_Gru]

@Fheat: Wyciągasz zdecydowanie zbyt daleko idące wnioski z cudzych wypowiedzi :)

[F.....t]

@Felonious_Gru: całkiem możliwe. Zawsze tak miałem, że czegoś nie doczytałem albo właśnie pomyślałem o czymś i później się trzymałem tego podczas czytania dalszej wypowiedzi. Dlatego #!$%@? byłem z czytanek ;_;

[Marmite]

@Fheat: A ja znowu znam tę sytuację od drugiej strony - kiedy zacząłem być ze swoją dziewczyną to kumple nagle zaczęli mnie olewać :S całe szczęście się to zmieniło, ale nawet dosyć długo trwało

[3.....m]

@Fheat: zrób mu "interwencję"

Cóż, w praktyce taki ktoś albo sobie radzi i da radę pogodzić "jednych i drugich", albo jest #!$%@?ą i ma jedno kosztem drugiego.

[kontra]

@Fheat: weź... Szkoda gadać. Jutro z ekipą znajomych jedziemy do Czech na festiwal. Wyjazd - dla nas - kultowy, byliśmy parę razy, zawsze ta sama paczka w samochodzie, wszyscy cały rok na to czekają i odliczają dni. Ale cóż...

W tym roku wyjazd wygląda nieco inaczej :] Bo jedna osoba musiała pojechać osobno dwa dni wcześniej (do dziewczyny właśnie), czym na kilka dni przed wyjazdem rozwaliła ogólny zamysł podróży, podziału ludzi