Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Nie jestem żadnym hiperruchaczem, ale po paru spotkaniach z loszkami wyciągam wniosek taki że tinder ryje im berety. Drugi raz mialem sytuację że próbowałem coś zadziałać na pierwszym spotkaniu i laska mimo że widać że coś by chciała to się wzbraniała po czym wprost pytała CZY Z KAŻDĄ TAK ROBIĘ. No #!$%@? nawet jak z każdą to bylo tych sytuacji dosłownie kilka (co jednej nawet wprost powiedziałem), a że one co 2-3 dni ustawiają się z innym gigachadem to myślą że anon też co pare dni obraca inną laskę XD No #!$%@? mać, tinder popsuł rynek i już nawet te hipergamiczne bestie zaczynają się adaptować i kumają że przesadzają. Anony jesteście w dupie, serio. W obu tych przypadach skończył się tak ze ostateczie dostałem co chciałem, ale te laski wkręciły sobie wielką miłość po jednym #!$%@? spotkaniu. No a że ja delikatny chłopak to nie potrafię tak łamać serc w zamian za to że sobie spuszczę z kija więc usunąłem to gówno w #!$%@? i wracam do piwnicy
#tinder #seks #podrywajzwykopem

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy dla maturzystów
  • 3
  • Odpowiedz