Wpis z mikrobloga

@motaboy Są takie jak napisałem, był mały szum w momencie kiedy krypto trafił do mainstreamu - wtedy shorciarze wpadli w panikę bo rząd stwierdził że podatek będzie od obrotu nawet w obrębie giełdy, dlatego jak ktoś miał 100 transakcji dziennie to jego podatek wyniosłby wielokrotnosc obracanej kwoty + miliony papierów. Urzędy nawet nie stosowały się do tego prawa. Zmienione wtedy zasady że podatek płaci się od wyprowadzonej sumy pieniędzy z giełdy. Dlatego