Wpis z mikrobloga

Czy ktoś walczył z lękiem separacyjnym u swojego psa i jest w stanie polecić dobrego behawiorystę z okolic Wrocław/Jelcz/Oława? Takiego który opracuje dokładny program pracy z psem lękliwym?

Mam takiego jednego fajnego pieseła który jest częścią naszej rodziny od trzech lat. Po przeprowadzce do domku na wieś lęk się mu mocno zwiększył i teraz wszędzie musimy go ze sobą zabierać. A uwierzcie że jest to okropnie trudne w codziennym obyciu i stwarza mnóstwo problemów, w tym poczucie bycia więźniem we własnym domu. Traktujemy go jak członka rodziny i chcemy dla niego jak najlepiej. Mieliśmy spotkania z dwoma behawiorystami w tej sprawie ale bez większych efektów.

Byłbym wdzięczny za pomoc w tej sprawie. Zwłaszcza osoby którym udało się zlikwidować bądź zniwelować ten lęk.

#psy #pokazpsa #wroclaw #olawa
SlaVkot - Czy ktoś walczył z lękiem separacyjnym u swojego psa i jest w stanie poleci...

źródło: comment_djLkiAipnkQjcP2BQk1MeqdYZI1iaFnK.jpg

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@SlaVkot: moja sucz miała skłonności ku temu. Klatka u nas całkowicie wyeliminowała wszelkie problemy w tych kwestiach. Oczywiście wprowadzona z głową i bez pośpiechu. Trwało to dwa miesiące... tylko ona była lajtowym przypadkiem, bo szybko zaaregowałam i nie zdążyła tego rozwinąć i utrwalić... a po za tym jest mądrym i łatwym w szkoleniu pieskiem
  • Odpowiedz
@matra: wprowadziliśmy mu klatkę, wyciszalismy na różne sposoby, próbowaliśmy odwrazliwiać na elementy wychodzenia z domu. Coś gdzieś nie pykło, pewnie z naszej winy, ale też pies wydaje mi się dość trudny w wielu aspektach.

@takwlasnie: miałeś z tym Panem jakieś doświadczenia? Mógłbyś powiedzieć o nim coś więcej?
  • Odpowiedz
@SlaVkot: Próbowaliście już:
-częstego wychodzenia z domu,
-zostawiania kupy smaczków w różnych miejscach (tak, żeby pies myślał, że jak sobie idziecie, to dzieją się fajne rzeczy: jest jedzenie, czy zabawki) ,
(-zostawiania np. buta/koszulki/ należącego do właściciela -> pies wtedy wyczuwa zapach i czuje się bezpieczniej, ale jest to z drugiej strony ryzykowne, że zacznie niszczyć podobne rzeczy),
-zostawania psa czasami samego w pokoju, jak domownicy są w domu, by pies mógł zobaczyć, że nic się złego nie dzieje, jak jest sam (czyli wprowadzenie powoli komendy "zostań", niereagowanie na protesty psa, nagradzanie bycia spokojnym),
-wybiegania psa w opór przed zostaniem samemu, by chciało mu się tylko iść spać (wiem, że głupio brzmi, ale u
  • Odpowiedz