Wpis z mikrobloga

Netflix wszystko spłyca - dużo efektów, kolorowo, radośnie, szybko, z akcją, ale bez pomysłu, głębi, kreatywności. "Black mirror" zostało stworzone przez Brytyjczyków, było znakomite, momentami filozoficzne, z klasą, rozmachem, trzymało w napięciu i uwodziło oryginalnością, a to co z tym serialem zrobili Amerykanie to jakaś porażka, jak można było to tak zepsuć. I naprawdę nie żywię urazy, że producenci wspierają LGBT, że lubią czarnoskórych homoseksualistów wpychać gdzie się tylko da, ale jeśli to ma być główny temat serialu, to serial przestaje być o technologii, mamy za to serial dla nastolatek, naszpikowany treścią podprogową, nudny, nijaki. Czy producenci filmowi powinni być polityczni? Nie, bo filmy stają się wówczas produktem na sprzedaż, a nie treścią artystyczną wolną od populizmów. Nie miałabym nic przeciwko Netflixowi gdyby nie był polityczny - z dzisiejszą jego popularnością może kupić sobie każdy film czy serial i go zepsuć. Fajny ten wolny rynek, naprawdę - najbogatsi go sobie zawłaszczają sprzedając jedzenie z rakotwórczymi konserwantami robione na masową skalę, sprzedając nietreściwe, rakotwórcze filmy dla mas. A jaki rozwój koncernów farmaceutycznych! Przecież ktoś nam poseansowe raki czy inne nieprzyjemne dolegliwości leczyć będzie musiał.

#netflix #film #seriale #blackmirror
Pobierz M.....a - Netflix wszystko spłyca - dużo efektów, kolorowo, radośnie, szybko, z akcją...
źródło: comment_lbWPOWZUdmVjGvENcG3GQlPnFnRQEoRg.gif
  • 74
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@PyszneBuleczki: Nie wiem czy ktoś już wspomniał, ale słyszałeś o chińskim systemie oceny obywateli, który niedawno wszedł? Przecież to prawie to samo co krytykujesz w serialu.
@okrim: To jednak filmo-gra i wolałabym w przypadku produkcji interaktywnych, w których rozrywka i miodność ma duży wpływ na zaangażowanie oraz odbiór fabuły, pozostawić rzekome metaforyczne znaczenie produkcji, a skupić się na dopracowaniu "grywalności", bo bardzo irytowało gdy wybrałam opcję niechcianą przez Netflix i w związku z tym musiałam przechodzić od nowa te same chwile by wreszcie po kilku próbach wybrać opcję "odpowiednią" czyli żmudne po nitce do kłębka, a nie
@Krogan: Tak słyszałam. Napisałam w poście niżej, sam pomysł mi się bardzo podoba i uważam go za istotny. Nie podoba mi się przedstawienie tego problemu przez netflix w postaci moralizatorskiej, edukacyjnej bajeczki dla dzieci. Za to właśnie ceniłam pierwsze odcinki, że miały większe pole do popisu przy interpretacji i pokazywały złożoność problemów i brak w 100% dobrego wyboru
@MK-Ultra: właśnie przecież tam się nie przechodziło zupełnie od nowa, bo było to automatycznie przewijane. A ja się nie nudziłem i przeszedłem wszystkie ścieżki.
Mnie black mirror odrzucił, za mało fiction w science fiction.Pierwszy odcinek w ogóle głupi i nierealistyczny


@Tajemnicza_Melancholijna_Postac: widać że jest jednak sporo kretynów którzy nie rozumieją tego serialu, a w sumie nie jest przecież aż taki skomplikowany.

On nie ma być realistyczny ani jakimś wielkim science-fiction, to są hiperboliczne anegdotki na temat współczesnego społeczeństwa i ewentualnych kierunków, w jakie mogłoby ono pójść (zdaniem reżysera)
@Kazach_z_Almaty: Bo jak nie jestem za konkretną partią, ugrupowaniem, stroną polityczną, jeśli nie jestem ukierunkowana, bo nie potrafię i nie chcę wybierać mniejszego zła, to na pewno nie interesuje się absolutnie polityką i nie mam żadnych poglądów c'nie Mirek.

To dopiero klasyk - szufladkować obcą osobę. Iks de. A to zdjęcie pasuje do twojej wypowiedzi jak kwiatek do kożucha, bo apolityczny człowiek raczej nie manifestuje zachowaniem i strojem swego stanowiska, nie