Wpis z mikrobloga

@kostniczka: mój ojciec około 20 lat temu kupił sobie kawał ziemi z myślą aby się wybudować, co też uczynił. Jego marzeniem było aby rodzina miało swego rodzaju azyl. W międzyczasie plan zagospodarowania się zmienił i przy jego granicy (100m od domu) ma powstać dojazd do Obwodnicy Kaszubskiej koło Żukowa...skończy się tym, że też zamiast na drzewa i pola będzie patrzył na bariery akustyczne i słuchał szumu samochodów, no chyba że elektryki
  • Odpowiedz
@Fachmann: Mieszkasz we Wrocławiu, najbardziej przyjaznym, pełnym sympatycznych ludzi i rozwiniętym mieście w Polsce. Rzeczywistość za oknem jest godna pozazdroszczenia patrząc z perspektywy reszty kraju, więc jest na co patrzeć.
  • Odpowiedz
@Fachmann: Dziwne, ze nikt nie pomyslal o czytaniu ksiazki. Siedze 8 godzin bite przed komputerem i kazda minute w metrze wykorzystuje na czytanie chociaz czasem smrawdzam tez mirko ;) Jestescie zalosnymi amebami ;))
  • Odpowiedz
@azertyazerty @janeeyrie @Namarin @tazos @Fachmann
Niektórzy czytają książki właśnie na telefonie, czy nawet uczą się w drodze na zajęcia. Słuchają muzyki, są to dla nich ostatnie chwile relaksu przed godzinami pracy czy szkoły. No ale wiadomo, jak ktoś używa telefonu to tylko f e j s b u k i i n s t a g r a m, czy inne media społecznościowe
  • Odpowiedz
@Fachmann: Kurde, moja siostra robiła tą akcję xD

Generalnie masz rację, ale oni też trochę mają. Na spotach tramwaj wjeżdżał w chłopaka, który gapił się w telefon i wchodził na tory. Osobiście widziałem taką sytuacje na żywo. Dziweczyna się skroiła w ostarniej chwili. Oczy w telefonie, słuchawki w uszach, tramwaj, z którego wysiedliśmy ruszył, a ona myślała, ze może przejść na drugą stronę. Tylko, że zaraz za naszym tramwajem jechał kolejny.
  • Odpowiedz