Wpis z mikrobloga

Miguel Falasca już jako zawodnik Skry wiedział, że ma problemy z sercem.

Rosyjscy lekarze nie chcieli zgodzić się na jego grę w Uralu Ufa. Zarząd klubu otrzymał z Bełchatowa informację, że wiedzą o jego stanie zdrowia, ale może rozegrać kolejny sezon.

Gdy w Rosji pojawił się sprzeciw lekarzy, Falasca pojechał do Hiszpanii, gdzie znajomy lekarz "wykonał badania" jeszcze raz.

#siatkowka
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach