Wpis z mikrobloga

@balonikkrzysia: Jezus istniał, można znaleźć wzmianki o nim w innych niż biblia źródłach historycznych i był bardzo mądrym człowiekiem. Podważyć można jedynie jego boskość.
  • Odpowiedz
@balonikkrzysia czy to jest prawdziwy nagłówek? #!$%@? antyszczepionkowcy to są tacy zakłamani idioci, możesz im mówić kiedy mają robić zakupy, podnosić podatki i koszty życia i #!$%@? zrobią. Ale jak mają zaszczepić dzieci żeby nie zdechły na dzień dobry (mniejsze zło) lub nie rozpętała się epidemia wyplenionych chorób (większe zło) to #!$%@? REEEEEEEE MOJE DZIECI MÓJ WYBÓR. Z tej całej bombelkowo-pięćsetplusowej hałastry to jest maksymalnie liberalny pogląd na jaki ich stać xD
  • Odpowiedz
@Mawak: bzdura. źródła historycznie opisują wielu ludzi podobnych do niego, którzy żyli w tatym czasie w basenie Morza Śródziemnego. mnisi często dopisywali sobie że chodziło tu o Jezusa.
  • Odpowiedz
@Mawak: W Polsce teraz żyje wspaniały cudotwórca na miarę Jezusa z Nazaretu. Nazywa się Zięba i potrafi odwalać takie wały, że zamiana wody w wino to przy tym dziecinada xD
  • Odpowiedz
Jezus istniał,


prawdopodobnie tak

można znaleźć wzmianki o nim w innych niż biblia źródłach historycznych


nie można bo ich nie ma

i był bardzo mądrym człowiekiem.


Dać się zabić to eni wiem czy takie mądre

Podważyć można jedynie jego boskość.


Boskość czegokolwiek można podważyć.

@Mawak:
  • Odpowiedz
Jezus istniał, można znaleźć wzmianki o nim w innych niż biblia źródłach historycznych


@Mawak: roczniki Józefa flawiusza zostały napisane długo po ewentualnej śmierci Jezusa. Jest jeszcze jedno źródło żydowskie które mówi o o kimś o imieniu Jezus kto został ukamienowany. Tylko ze samo imię Jezus było dość popularne, roczniki flawiusza wymieniają co najmniej 3 różne osoby o tym imieniu. Udowodnienie historyczności Jezusa biblijnego jest dość katkołomnym przedsięwzięciem.
  • Odpowiedz
Udowodnienie historyczności Jezusa biblijnego jest dość katkołomnym przedsięwzięciem.


@dqdq1: Dlatego za najlepszy dowód jego istnienia uznaje się pojawienie dopiero w II i III wieku n.e w pismach żydowskich pierwszych wzmianek twierdzących że nigdy go nie było. Dowód mnie przekonuje do faktu istnienia kolesia o imieniu Jezus co z uczniami łaził po wioskach, a gdy zaczął uważać się za króla to go zabito. Całą reszta to bzdury oczywiście. A testimonium flavianum to
  • Odpowiedz
@lakukaracza_: @dqdq1: Swetoniusz w żywocie Tyberiusza też wspomina o Jezusie, określając go (nie pamiętsm dokładnie) "żydowskim buntownikiem". Na późniejszą interpolację proweniencji chrześcijańskiej do pierwotnego tekstu Swetoniusza raczej niewiele wskazuje, ze wzgl. na raczej jednoznacznie negatywny opis działalności Chrystusa a także dość mocno zdeformowany wariant jego imienia.
  • Odpowiedz
Podważyć można jedynie jego boskość.


@Mawak: Podważać można też jego istnienie jeśli źródła nie są zbyt wiarygodne, dokładne, lub opisują postaci tylko podobne do Jezusa. ¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz