Wpis z mikrobloga

@ajdasz: nasłuchał się foliarskich opowieści i dorabia własne. Odnoszę wrażenie, że podobnie jak w przypadku religii wiele tego typu rzeczy powstaje w umysłach schizofreników. Kilka ładnych lat temu też napotkałem na takiego gościa któremu odbiło. Miał firmę budowlaną w Szczecinie a potem to wszystko rzucił bo słyszał niby głos od boga. Mieszkał gdzieś po klatkach schodowych i tułał się po województwie. Opowiadał takie farmazony, że głowa mała. Z ciekawostek opowiedział mi