Wpis z mikrobloga

@taknie: w ciemno to bez sensu...

@Blaskun: grzyb mógłby być... byłoby czasem z czego zupę ugotować czy cuś...

@mateuszo: telewizor mi niepotrzebny a resztę mniej więcej wiem, tylko się upewnię najwyżej.. chodzi mi o to żeby to nie wyglądało tak, że przyjdę pooglądam w 5 minut i wyjdę.. nie opłaca mi się jechać tam 3 godziny w jedną stronę tylko dla tych pięciu minut więc szukam jeszcze czegoś..

@
@TakieKurnaZycie: Pytaj o neta, sprawdź jaki operator i jaki internet może ci podłączyć w danym rejonie. To podstawa.

No i możesz o rachunki popytać (ile wychodzą etc) , o sąsiadów, spytać co robić gdy coś w mieszkaniu się popsuje-tzn kto odpowiada za zużycie się np zamków czy innych pierdół które są od ciebie niezależne (bo te zależne to już sam musisz opłacić) Jeśli szukasz sam bez ekipy to popytać co za
@thewickerman88: o widzisz! mądrze mówisz.. muszę szczególnie pamiętać o tym żeby zapytać o współlokatorów, bo jestem sam, a nie wiem ile osób już się do nich zgłaszało i nie chcę płacić sam za wszystko jeśli ktoś by się nie znalazł. Dobrze by było o tym pamiętać! dzięki ;)
@TakieKurnaZycie: sprawdź czy okna nie są rozszczelnione, obczaj czy blok jest ocieplony, bo jak te dwa wcześniej wspomniane bedą na nie to będzie Ci pizgało nieziemsko. Ja jeszcze bym sprawdził wentylację bo u mnie w poprzednim mieszkaniu sąsiad z dołu był wkuty do mojego kanału i #$% kapuchą co trzy dni
@TakieKurnaZycie: Po pierwsze pytasz co stanowi podstawę wynajmu, a co wchodzi w rachunki. Po drugie - bardzo ważna kwestia: typ ogrzewania. Najtańsze jest ogrzewanie miejskie. Elektryczne (nawet jak będą czarować II taryfą czy czymś podobnym) albo gazowe wykończy Cię finansowo. Jeżeli nie było przy okazji rachunków mowy o internecie zapytaj czy w ogóle będzie można założyć. Niby oczywiste, ale zdarzają się różne kwiatki. Plus jeżeli to mieszkanie np. w kamienicy czy