Wpis z mikrobloga

Mirko, czy też tak macie, ze czytacie pewne książki dziesiątki razy mimo, ze znacie je na wskroś? Po raz chyba 15 czytam właśnie Smętarz dla zwierzaków i mam wrażenie, że to jedna z niewielu dobrych książek Kinga, poza Misery, Ręka mistrza, Carrie i Mroczną Wieżą.

#ksiazki
  • 9
  • Odpowiedz
@Mike_Ainsel: Akurat ta książka fajnie porusza temat możliwych skutków wynalezienia leku na starzenie się, swego rodzaju zatrzymanie organizmu w czasie. Dlatego lubię sobie przypominać raz na parę lat. ¯\_(ツ)_/¯

Odkąd zrobiłem w końcu listę tytułów do przeczytania, to dotarło do mnie, że mam zapasu na jakieś czterdzieści lat przy założeniu czytania jednej książki na tydzień. Teraz też nie widzę sensu w ponownym czytaniu, bo życia mi nie starczy na to wszystko.
  • Odpowiedz
@Mike_Ainsel: Jakie książki mielibyśmy czytać, żeby cię nie martwić? Na dłuższą metę to każda to czytadło, jeśli mówimy o beletrystyce. Wracanie po raz kolejny do historii, która do ciebie trafiła, z którą wiążą się duże emocje ma niepowtarzalny urok. Lubię czytać ponownie, przypominam sobie wtedy, jak mnie ta opowieść kształtowała, sprawia mi to dużo frajdy. Życzę każdemu, żeby trafiał na takie czytadła.
  • Odpowiedz