Wpis z mikrobloga

@Joii: Ok trochę racja, ale z drugiej strony grę single player przejdziesz na pewno w miesiąc więc lepiej kupić abonament żeby zagrać w konkretną grę niż kupić za 200zł.
@Joii: Czasami trzeba czekać dość sporo żeby cena spadła (np. GTA czy Kingdom Come). Jak dla mnie Microsoft pozamiatał ze swoją ofertą Xbox Game Pass, dali świetne gry do abonamentu. Alternatywą dla abonamentu może być też gra w chmurze, coraz bardziej rozwinięta i coraz bardziej promowana.
@Samowski: ja tam wole zapłacić ale dostac dobry produkt niż tani, ale gówniany ( ͡° ͜ʖ ͡°) a tak się skończą wszystkie subskrypcje. A granie w chmurze to już w ogóle syf i chyba tylko totalnie niedzielni gracze i techno fanboye potrafią się tym jarać. Po co mam grać w chmurze jeśli mogę jak człowiek na konsoli bez żadnych lagow spowodowanych transferem?
@Joii: Do mnie granie w chmurze też nie przemawia, przygotujesz się na wieczór z zajebistą grą, a tu dostawca internetu coś #!$%@? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jeszcze tylko brakuje żeby steam wszedł z jakimś swoim abonamentem, Microsoft już ma, EA ma, Ubi swój zapowiedziało. Nawet jeśli ci wydawcy będą wydawać solidne gry AAA i włączać je w abonament, to koszt wszystkich subskrypcji co miesiąc będzie wynosił sporą
@PanBulka: i tutaj bierzemy przykład Netflixa któremu tez konkurencja wyrasta jak grzyby po deszczu, a co oni robią? Ilość, ilość, ilość, a to wszystko miałkie jak gówno. Ten przykład pokazuje, że wystarczy robić dużo słabych/średnich produkcji i ludzie będą opłacać subskrypcje. Po co się bawić w ambitne produkcje?
@Joii: To nie jest takie proste porownanie i trzeba o wiele wiecej rzeczy wziac pod uwage.
Z drugiej strony masz HBO GO, ktore stworzylo swienty Czernobyl. Na tym wlasnie polega konkurecja i to o czym mowie. Moze i Netflix ostatnimi czasy idzie bardziej na ilosc, ale wykorzysta to konkurencja, ktora bedzie nadal dbala o jakosc i odbijala konsumentow.