Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mircy i Mirabelki, historia mojego życia. Wiadomo jak to jest, miłość przychodzi, kochacie się (chociaż jedna strona). Jeżeli jesteście w związku i jedna strona cały czas pisze z kimś innym, w szczególności z płcią przeciwną to radzę reagować. Ja nie reagowałem bo słyszałem cały czas "nie masz być o co zazdrosny", "to mój kolega". Rozstała się ze mną, bo "nie mam zainteresowań". Tak mi powiedziała. XD Jakie to zainteresowania? Hmmmmm. No sportowe. Przepraszam, że urodziłem się na wsi i moi rodzice nie mieli pieniędzy na to żeby jeździć ze mną na narty, wakacje na jakieś wyspie czy coś. Dopiero teraz, gdy coś zarobię, mogę pozwolić sobie na jakieś przyjemności czy wyciągnąć rodziców z domu i pójść na jakieś łyżwy czy rolki. No a to że biegam? Co? "Przecież robisz sobie krzywdę, to obciąża stawy!". Gram w siatkówkę, może nie profesjonalnie, nie jestem w żadnej sekcji sportowej. Siatkówka? "Nienawidzę tego sportu. Jak ty możesz w to grać". Nieważne jest to, że studiuję to co mnie interesuje, bawię się elektroniką, to nie są te zainteresowania których ona oczekuje. Oczywiście żeby było śmieszniej - ZOSTAŃMY PRZYJACIÓŁMI! Ha! Jesteśmy razem na tym samym roku studiów. Myślicie że po zerwaniu podejdzie do mnie i pogada jak człowiek, skoro chce być przyjaciółmi? Otóż nie! Wysyła milion wiadomości na fb, a jak już ją zablokuje to wysyła milion smsów. "Ja tego nie zdam", "#!$%@?ę te studia". Do tej pory, robiłem wszystko żeby jej pomóc, bo mi zależało nadal, mówię jakoś to będzie. Przyszła dzisiaj do mnie żebym wytłumaczył jej jakiś przedmiot. Wytłumaczyłem, ale jak to bywa, zaczęliśmy rozmawiać o związku. I co? "Nie znajdziesz sobie takiej drugiej" XD. No nie, takiej drugiej która poleci na kolejnego bo jej zawrócił w głowie to nie będę wcale szukał XD Popłakałem, ostatni raz i teraz siedzę i myślę. Widziałem to wszystko przez cały czas, że uważała mnie za gorszego. No a jedyne co jej się podobało w związku to: "byłeś taki miły, troskliwy, kochający", "no i seks był najlepszy, mogę przyjeżdżać do ciebie na seks".
Drodzy Mircy, jeżeli chcecie znaleźć kobietę to powodzenia z tymi z bogatych domów co miały wszystko w życiu, prawie żadna nie docenia tego co ma.
O! Właśnie do mnie napisała że przeprasza, nie chciała mnie ranić i coś tam pisze o racjonalnym wytłumaczeniu, ale wyświetla się w powiadomieniach a nie chcę odczytywać. Mmmm jak mi przykro. Weź daj sobie spokój kobieto. Z fartem mordeczki, życzę Wam udanych związków, dużo miłości, a jak ktoś nie ma drugiej połówki to życzę znalezienia odpowiedniej (i oby kochała was tak samo jak wy ją). Na osłodę macie część rozmowy ( ͡ ͜ʖ ͡)

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Mircy i Mirabelki, historia mojego ...

źródło: comment_qDRxJAxo4syYvyS40MNq2XfKAY96DszW.jpg

Pobierz

Kto ma winę? XD

  • Ona zjebała 88.6% (443)
  • Ja nie zjebałem 11.4% (57)

Oddanych głosów: 500

  • 31
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: najpierw będzie "O jaki super facet, pływak, pasjonat. KOLEŻANKI BENDOM ZAZDROŚCIŁY !!!". A po kilku miesiącach związku: "On mnie nie docenia, cały czas te pasje, pływa zamiast mnie zabawiać. Wydaje kasę na swoje pasje zamiast mnie. Niech wybiera - albo pływanie, albo JA"
  • Odpowiedz
"byłeś taki miły, troskliwy, kochający"


@AnonimoweMirkoWyznania: To jest Twój problem, sport to była byle jaka wymówka żeby Cię zbyć. Weź się ogarnij i przestań być spermiarzem, w związku obie strony muszą dawać tyle samo, a nie skakać wokół drugiej osoby jak Ty to robisz.
Pisze Ci typowe rzeczy żebyś nadal był jej tamponem emocjonalnym. To wszystko wygląda że jak ją olejesz to nagle będzie chciała wrócić i wtedy Ty ją
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: aby zdobyć kobietę i z nią być musisz zawsze być gotowym ja stracić. Trochę #!$%@?, jak ona Cię krytykuje to ty ja też muszisz. Zawsze odbij pilke. W związku musisz być albo wyżej albo chociaż na tym samym poziomie co druga osoba. Dziewczyna idzie do innego? Niech #!$%@? a ty jej w niczym nie pomagaj, nie jesteś jej chłopcem na posylki . Teraz jak do Ciebie pisze to próbuje
  • Odpowiedz