Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#niebieskipasek here, mam żonę, dziecko, znajomych, w życiu mi się układa i nie uważam się za przegrywa, ale mam blokadę w głowie, gdy rozmawiam z mężczyznami, których nie znam długo. Znajomi z pracy, szef, ojciec, starzy kumple ze szkoły czy uczelni - z nimi nie mam tego problemu. Nawet oceniłbym się jako osobę całkiem wygadaną. Gdy spotykam kogoś nowego, nie ważne czy zaraz się rozejdziemy i więcej nie spotkamy czy przeciwnie, to nagle nie wiem o czym gadać, nie chcę, może nawet się podświadomie wstydzę, mimo że zupełnie nie mam czego.
Nie jest to w sumie nic mega utrudniającego życie, ale ciężko mi zaaklimatyzować w nowych środowiskach. Niedługo czeka mnie zmiana pracy i będę musiał przechodzić to nowo ()

Jestem ciekaw czy i ilu z was też ma podobną "przypadłość".

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie - bogata oferta przez cały rok
  • 5