Wpis z mikrobloga

@niemamnasmsy: Wziąłbym na swoją stację diagnostyczną, nie na tą którą Ci facet zaproponuje, tylko na jakąś swoją, gdzie mechanik powie prawdę.

badanie lakieru, która to warstwa, czy nie bity, licznika nie sprawdzisz chyba, że facet zapomniał podmienić książki, bo wtedy wystarczy podjechać do stacji i dowiedzieć sięile przebiegu miał samochód przy przeglądzie, chyba chyba zapisują.

A potem standard, hamulce, biegi, sprzęgło gaz jak chodzą, czy nie piszczą przy zmianie, jaki
  • Odpowiedz