Wpis z mikrobloga

Były wybory niedawno i jakoś godnego przeciwnika Ferenc nie miał. Jeśli są ludzie którzy byliby lepsi to jakoś się do polityki nie pchają ani do rządzenia. Niestety...
@etui64: Ferenc w debatach #!$%@?ł takie kocopoły, że momentami chciałem wyłączyć radio, nawet ten debil od Kukiza Masłowski dawał mu momentami radę, a Kaszuba z Belterem to już w ogóle go orali jak pole. Tuż po ogłoszeniu wyników Tadziu powiedział do Wyborczej:

Piąta kadencja to będzie kontynuacja moich wcześniejszych działań. Będą inwestycje, będzie rozwój.

A w debatach mówił, że w budżecie jest taka nadwyżka pieniędzy i miasto tak zajebiście się rozwija,
Pobierz Pangia - @etui64: Ferenc w debatach #!$%@?ł takie kocopoły, że momentami chciałem wył...
źródło: comment_KiFIZCEKKBKdajPkQ9Xz11VYJP0bByhK.jpg
Kaszuba praktycznie jechał truizmami. Ten drugi podobnie. Cokolwiek powiedzieć o Ferencu to i tak jest najlepszym gospodarzem spośród wszystkich jakich Rzeszów miał. A że ostatnio coś mu idzie nie tak to nic dziwnego, lata już nie te a towarzystwo naokoło też chce się go pozbyć bo jako jedyny zmusił jaśnie urzędasów do roboty a to przecież nie uchodzi. W biurze to sie kawke ma pić i ploty roznosić...
@etui64: No najlepiej to u siebie na podwórku widzę ten rozwój. Nawet kostkę brukową już skrzywiło z biegiem lat, coś, czego w sumie nigdzie indziej nie widziałem. A raz w miejscu, w którym zwykle parkuję auto, po prostu ziemia się zapadła. I nikt nie wie, dlaczego, bo nie ma tam żadnego cieku wodnego, z którego mogłoby ją w jakikolwiek sposób podmoczyć.
A Ferenc truizmy mieszał z podpieraniem się tym, jaki to
@etui64: Bo mieszkań nie dają za darmo, a jak pomysł wyprowadzki przyszedł mi do głowy, to akurat był pierwszy skok cen mieszkań i wynajem jakiejś małej kawalerki okazał się być nie na moją kieszeń. Poza tym, co interesujące, ciężko znaleźć cokolwiek do wynajęcia poza Rzeszowem. A pamiętam, jak zdarzało mi się z ciekawości przeglądać ogłoszenia 3-4 lata temu i wybór był całkiem spory.
@etui64: Nie no, Warszawa to ogólnie jest droga. W Rzeszowie to za połowę tej kwoty jest duży wybór, ale jeszcze mnie nie #!$%@?ło, żeby wynajmować tutaj mieszkanie za 3/4 pensji.
@etui64: No jestem, tu się urodziłem i tu mieszkam, chociaż matka wychowała się w Stobiernej, a ojciec w Drohobyczce (Pogórze Dynowskie), więc zawsze powtarzam, że jestem wieśniakiem z krwi i kości ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ale już od jakiegoś czasu kołacze mi się w głowie myśl o wyprowadzce. Tyle że samemu trochę lipa. Nie wiem, muszę jeszcze dojrzeć do tego, u mnie w ogóle ciężko zawsze jest
Drohobyczka, znam, kolonie w Dubiecku i Nienadowej, Słonne, dawne dobre czasy. Fajne tereny.
Ty widzę okolice Siemiradzkiego, Fredry? Wszędzie blisko, nieźle...
A do Rzeszowa wracają ci, którzy pomieszkali trochę w większych miastach, np. w Warszawie. Tu jednak jest spokój i miasto też coraz ładniejsze.
Tylko ci rowerzyści...( ͡~ ͜ʖ ͡°)
@etui64: Syf, proszę panią. O moim osiedlu krąży opinia, że to rzeszowskie slumsy, i wiesz co? Wcale się za to nie obrażam, bo to prawda ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Nie przepadam za dużymi miastami, a już na pewno nie za Rzeszowem, który jest po prostu bezpłciowy na tle reszty.
Znam dobrze to osiedle, moja siostra tam mieszka... (:
Ja lubię Rzeszów i chętnie do niego wracam, zresztą większość życia tam mieszkałam. Ale jak sam mówisz, zmiany bywają trudne.
@etui64: A ładna ta siostra? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Pewnie to głupie myślenie, ale odkąd pamiętam to mam przeświadczenie, że tu się urodziłem i tutaj już zgniję, więc próbuję się jakoś urządzić tak, żeby odrzucać na bok rzeczy, które mnie irytują i nie myśleć o nich. A jak już zostanę sam na tym świecie, to wtedy będę sobie robił, co mi się będzie żywnie podobało. ( ͡