Wpis z mikrobloga

@nie-wysylaj-zaproszen no cóż, podmiot liryczny zdaje się tęsknić za kimś bliskim (ukochanym prawdopodobnie?) z kim to po prostu łatwiej iść mu przez życie. Co więcej zdaje się że w perspektywie jakiegoś czasu nie są razem, i mimo że podmiotowi lirycznemu brakuje go, to z jakiegoś powodu woli on aby zostało tak jak jest. Wybacz, nie jestem ekspertem od naprędkiej interpretacji o 4tej nad ranem ;) od siebie w podobnym klkimacie polecam
  • Odpowiedz