Aktywne Wpisy
Mam poważny problem i nie mogę przez to spać
Skoro większość kobiet nie ma tego mitycznego punktu G i samo wejście bolca nic nie znaczy, to po co tyle kobiet uprawia przygodny seks?
Przecież najlepiej chyba mieć coś z tego aktu a randomowy koleś na imprezie będzie miał wywalone w księżniczkę i najlepiej mieć stałego partnera który będzie o to dbał i znał nasze ciało. O co więc chodzi z tym, że
Skoro większość kobiet nie ma tego mitycznego punktu G i samo wejście bolca nic nie znaczy, to po co tyle kobiet uprawia przygodny seks?
Przecież najlepiej chyba mieć coś z tego aktu a randomowy koleś na imprezie będzie miał wywalone w księżniczkę i najlepiej mieć stałego partnera który będzie o to dbał i znał nasze ciało. O co więc chodzi z tym, że
Itslilianka +94
Co dalej chłopaki bo nigdy nie doszedłem do tego poziomu
Zapytam tutaj bo juz nie wyrabiam ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Sytuacja wygląda tak, że mam rodzine wierzącą, chrzescijanie, katolicy no i chodzilem do kosciola, bierzmowanie mialem, ale teraz jestem juz niewierzacy, stracilem przekonanie co do tej wiary. Ale rodzice tego nie akceptują. Jak z matką jest jeszcze okej i dałaby mi lajcik i możliwość wyznawania niewiary w boga to ojciec nie. Mówi, że nie mam 18 lat to musze chodzic do kosciola jak mi kaza XXDD Ostatnio jak powiedzialem ze nie ide do kosciola to powiedzial ze ok po czym zabral mi router i kompa. Nie docierają żadne argumenty jakie próbuje, ojciec teraz zachowuje sie jak katol, a nie ktoś komu zależy na tej religii xD
jakieś pomysły jak to pogodzić? proponowałem mamie wizytę rodzinną u psychoterapeuty (gdy byłem sam to zapytalismy o to z mama i jest za tym zebym mial luz) żeby ktoś ojcowi wytłumaczył, kto skonczyl studia, może zrozumie, ale mama nie a ojciec to wyśmieje ten pomysł. Jakieś argumenty czy pomysły jak to pogodzić? Potrzebuje ich naprawde duzo, bo ojciec raczej nie bedzie chcial przyznac racji po tym jak juz dawal mi szlabany za inna wiare.
dla scislosci to teraz w nic sobie nie wierze i nie chce praktykować religii
Spróbuj porozmawiać o psychoterapeucie.
Ja powiedziałem rodzicom. Że najgorszym wspomnieniem z dzieciństwa było zmuszanie mnie do chodzenia do kościoła i przez to nigdy nie będę chodził.