Wpis z mikrobloga

Jako że mija mi już 10 lat na lastfm to stwierdziłem, że czemu by tego jakoś nie podsumować? Chciałbym opisać moje top100 wg lastfm. Tag do czarnolistowania #100mydliny. Lista ma na celu tylko ukazanie po części mojego gustu muzycznego oraz co mi najbardziej w danym wykonawcy przypadło.

36. Noisia (888 scrobbli)

Było trio wiolonczelistów, teraz czas na trio...tworzących drum and bass/dubstep. A także kolejny wykonawca którego miałem zobaczyć na żywo (kij z tym, że to był tylko DJ Set, ale warto było XD). Skąd się wzięło zamiłowanie do Noisi? Z soundtracku do Devil May Cry. I tak jak wcześniej ich znałem, tak ost do gry że ich mocno polubiłem. Przede wszystkim za klimat, który budowali muzyką, a także za umiejętne wykorzystanie wobbli, które po pierwsze nie są jedynym i głównym dźwiękiem, po drugie, nie brzmią jak zwykłe pierdzenie, gdzie przy sporej ilości twórców muzyki dubstep tak to brzmi. Split The Atom był dobrym albumem, soundtrack do Devil May Cry może nie porywał, ale mimo wszystko jak ktoś grał to mimo wszystko wciągnie, ale Outer Edges...Outer Edges rozwala mózg. Od początku albumu do końca czuję się jakbym płynął z muzyką. A mówiąc o pojedynczych utworach z całej dyskografii, to Stigma oraz Shellshock miażdżą wszystko.

#100mydliny #muzyka #noisia #dnb
mydlina - Jako że mija mi już 10 lat na lastfm to stwierdziłem, że czemu by tego jako...