Wpis z mikrobloga

Ale akcja, ostatnio spotkałem się z pewną dziewczyną z tindera. Samo spotkanie bardzo fajnie, miło mi się z nią rozmawiało, dogadywaliśmy się, sama mi powiedziała, że bardzo podobało się jej spotkanie. Później znowu chciałem się umówić ale coś nie miała czasu i ogólnie odpisywała tak jakby wcale nie była zaangażowana w rozmowę więc mi się po 2 dniach znudziło powiedziałem, że jak będzie miała czas niech pisze. Oczywiście sama się nie odezwała ani razu ( ͡° ͜ʖ ͡°), więc ja sobie też odpuściłem. Dzisiaj pojechałem moim gruzikiem do mechaniora zrobić zbieżność i tu uwaga zonk bo ją tam spotkałem XD. Jak zobaczyłem jej minę to myślałem, że padnę XDD. Rzuciłem tylko krótkim "hej" i poszedłem dogadać się z gościem. On powiedział, że za jakieś 30 min mi to może zrobić więc wsiadłem w samochód pojechałem jeszcze na miasto coś załatwić, a ją kompletnie zlałem, nawet się nie pożegnałem. Teraz czuję #wygryw bo się nie zbłaźniłem jak beciak i nie zacząłem z nią gadać prosić o spotkanie. Niby wygryw ale cały czas tkwię w #przegryw ale czuję jakąś motywację, żeby znaleźć pracę i pójść na siłkę. Skoro innym nie pasuję to zrobię wszystko aby jak najbardziej pasować samemu sobie, pójdę jeszcze do dermatologa i jakoś to będzie. Wołam jeszcze @Berardus oraz @PrzegrywWykopek bo rozmawiałem z wami wczoraj o tej babce. Chyba dobrze zrobiłem cnie chłopaki?
  • 6
  • Odpowiedz
@Dwalin bardzo dobrze, teraz jej będzie głupio. Niektórzy nie mają rigczu powiedzieć wprost, że nie chcą dalej pisać/spotykać się. Tym bardziej, że sama przyznała, że jej się podobało...
  • Odpowiedz