#anonimowemirkowyznania Mirki z #programowanie, #naukaprogramowania oraz #praca, coraz więcej słyszy się, że coraz ciężej dostać się do pierwszej pracy jako programista. Aktualnie mam 17 lat, 2 klasa lo i chcę powoli, bo mam jeszcze sporo czasu, zacząć się przygotowywać pod pierwszą pracę związaną z programowaniem. Programuję od jakichś 5lat, mam na koncie parę wygranych olimpiad i konkursów, aczkolwiek nie liczę już na wygraną czegokolwiek w liceum, bo wszystko tutaj jest nastawione stricte na algorytmy (więc nie zamierzam nawet startować), a ja (za co zapewne zostanę skrytykowany ( ͡°͜ʖ͡°)) skupiam się w pełni na webdevie, nie przejmując się takimi rzeczami (jakieś podstawy typu dijkstra jeszcze jestem w stanie napisać w skończonym czasie, wszystko wyżej to dla mnie czarna magia). Ale wracając do meritum- jakie są szanse, że dostanę się na jakiś staż po skończeniu liceum? Aktualnie jestem w trakcie budowania portfolio, myślałem o napisaniu jakiejś biblioteki ale nigdy nie mam na nią pomysłu. Nie chcę pokazywać githuba, bo nie chcę zostać rozpoznany na #programowanie ( ͡°͜ʖ͡°) jako ktoś kto radzi innym sam nie mając żadnego doświadczenia. Trochę się angażuję w opensource, aczkolwiek jest to ciężkie, bo takie teamy złożone z 3-4 osób znalezionych na zakątkach reddita szybko się rozpadają. Aktualnie sam piszę dosyć duży projekt, oparty na mikroserwisach, gdzie w szczytowym momencie (jakiś jeden tydzień po ogłoszeniu projektu) w moim teamie było 7 osób, po czym praktycznie na raz wszyscy się wykruszyli nic wcześniej nie robiąc ( ͡°ʖ̯͡°). Szczerze, to nawet myślałem nad jego porzuceniem, ale zbyt dużo czasu spędziłem na jego pisanie i pisanie dokumentacji do niego. Moim głównym językiem programowania jest ruby, piszę w nim od około 4 lat, z frameworkiem rails od trochę mniej niż 3. Oprócz tego miałem "romanse" z go, pythonem, no i oczywiście znam jakieś podstawy js + vue, żeby robić frontend pod aplikacje pisane w railsach Byłby ktoś na tyle miły, żeby powiedział mi co mogę się nauczyć i jakie projekty mogę stworzyć, żeby zwiększyć swoje szanse na rynku pracy? Jak chodzi o to co umiem, to: -to co każdy umie (html, sass, podstawy js, obsługa linuxa (nawet na archu pół roku siedziałem ( ͡°͜ʖ͡°), a raz miałem odpał i przez tydzień używałem go bez środowiska graficznego, pisząc w vimie, wspomagając się lynxem i przeglądaniem internetu na telefonie xd), gita, -ruby, railsy, ale bez wszystkich hamlów i erb (o ile można umieć erb w sumie), bo praktycznie wszystkie aplikację tworzę jako api-only -podstawy sql, których i tak nie pamiętam, bo nie używam (dsl ( ͡°͜ʖ͡°)) -założenia resta -założenia graphql -znam bibliotekę graphql-ruby, w sumie trochę niestety, bo przy pisaniu aplikacji z jej użyciem natknąłem się na parę problemów, których nikt inny nie miał -podstawowa znajomość ekosystemu apollo, bo pisanie api gateway dla graphqlowych endpointów w railach to byłby czysty masochizm -jak wspomniałem podstawy js, no i podstawy vue, tyle żeby zrobić sobie front pod aplikację backendową -z railsowych rzeczy to oczywiście wszystko testuję z uczuciem frameworka rspec -docker
Z rzeczy, które wiem, że muszę się nauczyć, to używać IDE, bo aktualnie używam sublimetext bez wtyczek + konsola, albo ewentualnie vim No i mam zawsze straszną ochotę wymyślać koło na nowo, nawet swego czasu biblioteki do JWT używałem swojej, bo nie chciałem używać kodu którego nie znam i nie jestem pewny XD
Myślałem o nauce narzędzi do orchestration, jakieś kubernetes czy coś.
Wszyscy znajomi mi radzą pójście na informatykę ale nie wiem, czy jestem się w stanie gdzieś dostać (#krakow here). Mam zamiar zdawać rozszerzenia z fizyki i angielskiego, lecz nie jestem ich zbyt pewny. Myślałem też od pójściem na jakiś awf i pozostawienie programowania jako hobby, w którym mógłbym szukać ewentualnie pracę, jeśli nie znalazłbym nigdzie dobrze płatnego zajęcia typu kolejny gowniany trener personalny na siłowni ( ͡°͜ʖ͡°)
Co o tym myślicie? No i przepraszam za spaghetti-post, pisałem w sumie co myślałem bez jakiejś refaktoryzacji, a mój rodowity język polski jest na niezbyt wysokim poziomie
Wiecznie zdalny: Wydaje mi się, że z takim zapleczem jakie masz, jesteś technologiczne lepszy od 70% ludzi na rynku. Jedyne czego ci brakuje, to doświadczenie w pracy z ludźmi w projektach, a to niestety może często pogrążyć nawet najlepszych programistów. I nie mówię o współpracy z innymi programistami, ale o współpracy z szeroko pojętym "biznesem".
Aplikuj tam gdzie uważasz że jest ciekawy projekt. Po tym ci piszesz, wydaje mi się że jeśli czegoś nie znasz, tu poznasz to w dwa tygodnie ;) jak ktoś cię nie weźmie, jego strata.
A studia? Jeden powie że nie warto, ja uważam że było warto. Choćby dlatego, żeby się za 30 lat nie okazało że czegoś nie możesz, bo nie masz wykształcenia (papieru).
Co tam widzowie #kanalzero i #stanowski ? stanowski to taki fajny dziennikarz jest nie? wcale nie szczurek pokroju mazurka i ziemkiewicza xDD wykopki jak dali się wyruchać :)))
Mirki z #programowanie, #naukaprogramowania oraz #praca, coraz więcej słyszy się, że coraz ciężej dostać się do pierwszej pracy jako programista.
Aktualnie mam 17 lat, 2 klasa lo i chcę powoli, bo mam jeszcze sporo czasu, zacząć się przygotowywać pod pierwszą pracę związaną z programowaniem. Programuję od jakichś 5lat, mam na koncie parę wygranych olimpiad i konkursów, aczkolwiek nie liczę już na wygraną czegokolwiek w liceum, bo wszystko tutaj jest nastawione stricte na algorytmy (więc nie zamierzam nawet startować), a ja (za co zapewne zostanę skrytykowany ( ͡° ͜ʖ ͡°)) skupiam się w pełni na webdevie, nie przejmując się takimi rzeczami (jakieś podstawy typu dijkstra jeszcze jestem w stanie napisać w skończonym czasie, wszystko wyżej to dla mnie czarna magia).
Ale wracając do meritum- jakie są szanse, że dostanę się na jakiś staż po skończeniu liceum? Aktualnie jestem w trakcie budowania portfolio, myślałem o napisaniu jakiejś biblioteki ale nigdy nie mam na nią pomysłu. Nie chcę pokazywać githuba, bo nie chcę zostać rozpoznany na #programowanie ( ͡° ͜ʖ ͡°) jako ktoś kto radzi innym sam nie mając żadnego doświadczenia.
Trochę się angażuję w opensource, aczkolwiek jest to ciężkie, bo takie teamy złożone z 3-4 osób znalezionych na zakątkach reddita szybko się rozpadają. Aktualnie sam piszę dosyć duży projekt, oparty na mikroserwisach, gdzie w szczytowym momencie (jakiś jeden tydzień po ogłoszeniu projektu) w moim teamie było 7 osób, po czym praktycznie na raz wszyscy się wykruszyli nic wcześniej nie robiąc ( ͡° ʖ̯ ͡°). Szczerze, to nawet myślałem nad jego porzuceniem, ale zbyt dużo czasu spędziłem na jego pisanie i pisanie dokumentacji do niego.
Moim głównym językiem programowania jest ruby, piszę w nim od około 4 lat, z frameworkiem rails od trochę mniej niż 3. Oprócz tego miałem "romanse" z go, pythonem, no i oczywiście znam jakieś podstawy js + vue, żeby robić frontend pod aplikacje pisane w railsach
Byłby ktoś na tyle miły, żeby powiedział mi co mogę się nauczyć i jakie projekty mogę stworzyć, żeby zwiększyć swoje szanse na rynku pracy? Jak chodzi o to co umiem, to:
-to co każdy umie (html, sass, podstawy js, obsługa linuxa (nawet na archu pół roku siedziałem ( ͡° ͜ʖ ͡°), a raz miałem odpał i przez tydzień używałem go bez środowiska graficznego, pisząc w vimie, wspomagając się lynxem i przeglądaniem internetu na telefonie xd), gita,
-ruby, railsy, ale bez wszystkich hamlów i erb (o ile można umieć erb w sumie), bo praktycznie wszystkie aplikację tworzę jako api-only
-podstawy sql, których i tak nie pamiętam, bo nie używam (dsl ( ͡° ͜ʖ ͡°))
-założenia resta
-założenia graphql
-znam bibliotekę graphql-ruby, w sumie trochę niestety, bo przy pisaniu aplikacji z jej użyciem natknąłem się na parę problemów, których nikt inny nie miał
-podstawowa znajomość ekosystemu apollo, bo pisanie api gateway dla graphqlowych endpointów w railach to byłby czysty masochizm
-jak wspomniałem podstawy js, no i podstawy vue, tyle żeby zrobić sobie front pod aplikację backendową
-z railsowych rzeczy to oczywiście wszystko testuję z uczuciem frameworka rspec
-docker
Z rzeczy, które wiem, że muszę się nauczyć, to używać IDE, bo aktualnie używam sublimetext bez wtyczek + konsola, albo ewentualnie vim
No i mam zawsze straszną ochotę wymyślać koło na nowo, nawet swego czasu biblioteki do JWT używałem swojej, bo nie chciałem używać kodu którego nie znam i nie jestem pewny XD
Myślałem o nauce narzędzi do orchestration, jakieś kubernetes czy coś.
Wszyscy znajomi mi radzą pójście na informatykę ale nie wiem, czy jestem się w stanie gdzieś dostać (#krakow here). Mam zamiar zdawać rozszerzenia z fizyki i angielskiego, lecz nie jestem ich zbyt pewny. Myślałem też od pójściem na jakiś awf i pozostawienie programowania jako hobby, w którym mógłbym szukać ewentualnie pracę, jeśli nie znalazłbym nigdzie dobrze płatnego zajęcia typu kolejny gowniany trener personalny na siłowni ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Co o tym myślicie? No i przepraszam za spaghetti-post, pisałem w sumie co myślałem bez jakiejś refaktoryzacji, a mój rodowity język polski jest na niezbyt wysokim poziomie
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Dodatek wspierany przez: Wyjazdy studenckie
Aplikuj tam gdzie uważasz że jest ciekawy projekt. Po tym ci piszesz, wydaje mi się że jeśli czegoś nie znasz, tu poznasz to w dwa tygodnie ;) jak ktoś cię nie weźmie, jego strata.
A studia? Jeden powie że nie warto, ja uważam że było warto. Choćby dlatego, żeby się za 30 lat nie okazało że czegoś nie możesz, bo nie masz wykształcenia (papieru).