Wpis z mikrobloga

#polityka #wybory #bekazlewactwa #4konserwy #lewackalogika #radosc

@Michal_Boni

Chciałem tylko tymi kilkoma zdaniami wyrazić niesamowitą radość, że Pan Michał Boni nie będzie się dłużej kompromitował w PE. To dla mnie chyba największa satysfakcja tych wyborów, choć zapewne nie oznacza - niestety - końca tej "kariery" politycznej. Zapewne Pan Michał będzie się ubiegał o mandat posła do Sejmu RP. Oczywiście życzę mu, aby tego mandatu nie zdobył i ostatecznie zniknął z życia politycznego RP.
To, że Pan Michał w takiej czy innej formie będzie nadal żył z moich podatków - tak jak to robi nieprzerwanie od 30 lat - to oczywiście koszt demokracji i jako osoba tolerancyjna jakoś to akceptuję. Ostatecznie, gdyby po raz drugi zdarzyła się taka miła niespodzianka i jednak tego mandatu posła RP nie zdobył, wyląduje w jakiejś fundacji Balcerowicza lub innej zaprzyjaźnionej. Ale przynajmniej zniknie z mediów.
Drugą moją radością tych wyborów jest brak europosłanki Pihowicz. Tutaj liczę na to, że jest to prosty kierunkowskaz ze świata polityki do jakiś innych, niepublicznych działalności.
Także radość mnie rozpiera, czego chciałem dać wyraz tym wpisem.
  • 2
@asterrr: Myślę, że nie tylko za ACTA. Jako jedyny kandydat ze wszystkich list w Warszawie miał dopisek o współpracy z organami bezpieczeństwa PRL (czy jakoś podobnie).
A ta jego "walka z terroryzmem za pomocą >> ostrej dyrektywy <<"...