Wpis z mikrobloga

Tak czy siak Kubica byłby za Russellem, bo przecież pupilek Williamsa musi być zawsze przed naszym rodakiem. Wzięli by go na dłuższego pit stopa czy coś i by było, a ten wypadek tylko im poprawił sytuację. Chyba każdy widział, że Williams brał Russella, który był niżej niż Kubica do pit stopu na wymianę opon w czasie samochodu bezpieczeństwa. Chyba nie muszę tłumaczyć?
#f1
  • 3
  • Odpowiedz