Wpis z mikrobloga

@Przedmidorrr: Nie, to jest bzdura.

Zawsze bierzesz pod uwagę moc promieniowania w W/m^2. Bierzesz moc promieniowania w danym miejscu i dzielisz przez przekrój poprzeczny do kierunku fal i masz wynik. Stąd ci instalatorzy mają te całe kombinezony, bo stojąc centralnie pod anteną stajesz na drodze promieniowaniu kilkuset watów. To tak, jakbyś stał przed włączoną i otwartą mikrofalówką.

W każdym razie negatywne skutki działania silnego promieniowania czuć z miejsca - łeb #!$%@?
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
Hmmm. Dawno temu kłóciłem się o to ze znajomą na fb. Po sprawdzeniu kilku raportów niezależnych (całkowicie neutralnych, nie lobbujących za zaprzestaniem korzystania z 5G) policzyłem, jaki procent osób odczuwa negatywne skutki promieniowania elektromagnetycznego. Jeśli mnie pamięć nie myli, na 100 000 badanych, tylko 4 (cztery) odczuwały wyraźny dyskomfort. 4 ze 100 000. To mniej niż dopuszczalny błąd statystyczny, który wynosi 2%.

Wszystko jest szkodliwe dla zdrowia, od smogu po telefony w
@Przedmidorrr: Promieniowanie o częstotliwości 2,5-5 GHz jest pochłaniane nawet przez wodę, stąd podczas desczu tracisz zasięg. Promieniowanie jest rozpraszane, albo pochłaniane przez mury, więc nic się nie dzieje. A jak na dachu jest blacha, to już w ogóle.

Jakby coś było nie tak, to z miejsca teściowie by się zaczęli skarżyć na jakieś konkretne objawy. Zresztą, to byłoby z miejsca widać. Mam kumpla, który we wojsku trafił do bazy lotniczej i