Wpis z mikrobloga

@Cauchemar7: W sumie jak się zastanowić to jak najbardziej. Im szybciej lewica przejmie większą władzę, tym szybciej doprowadzi do kryzysu. Wtedy będzie można spróbować odbudować coś jeszcze raz normalnie. A odcięcie się od Unii Europejskiej jest w tym przypadku najlepszą decyzją, gdyż nie będziemy liczyć jak np. Grecja na pomoc w ratowaniu.
@Cineczeq Zanim zaczniesz się wypowiadać to naucz się, że w jednym narodzie występują więcej niż jedne poglądy. Powiem więcej, w Polsce można mieć inne poglądy niż "za PiSem" albo "za PO"! Ciekawe odkrycie co nie? Nieprawdopodobne.

Ja jestem stanowczo za Polską w Unii a jestem nacjonalistą. Jesteś sobie w stanie coś takiego wyobrazić czy nie masz szuflady do której możesz mnie przyporządkować?
Bycie nacjonalistą i za UE to jest taki trochę dualizm poznawczy. Prędzej już jesteś nacjonalistą i za umowami międzynarodowymi typu Schengen, czyli dwustronne dogadywanie się suwerennych niepodległych państw. W UE jako instytucji chodzi o rozmycie granic i oddaniu części suwerenności za wspólne cele, które są nie zawsze na korzyść wszystkich.
@Cineczeq Ja to nazywam kompromisem. Jesteśmy za małym krajem żeby samemu negocjować na równych warunkach z powiedzmy Chinami. Jestem zadowolony dopuki w szerszym spojrzeniu bycie w Unii wychodzi nam na korzyść. Chwilowo tak jest ale musimy cały czas tego pilnować. Jeśli nie będziemy w Unii to nie będziemy mieli wpływu na decyzje które w praktyce będą dotyczyły i nas.