Aktywne Wpisy
Jaque +42
Serce mi się kroi, przyszedł na nogi do mnie bo źle się czuje
Majk_ +71
Brzydzi mnie 11 listopada. A ściślej: brzydzi mnie to jak wygląda jego świętowanie. Rok do roku w Warszawie odbywa się zjazd międzynarodówki nacjonalistycznej, gdzie obok polskich narodowców z mordą troglodyty co roku maszerują włoscy, słowaccy i węgierscy faszyści. Co roku z czoła marszu padają hasła o żydach, gejach i złej Unii Europejskiej. Co roku głównym przesłaniem marszu jest to, że może i Polska jest niepodległa, ale zaraz przyjdą złe żydy z Unii
Postaram się w miarę zwięźle wszystko opisać, ale jak ktoś ma pytania "a dlaczego tak" to prosze pytać :P
Potrzebuję zasilić #rpi 3 B+ wraz z zewnętrznym HDD (2,5" 5400rpm) z jednego źródła zasilania, ~12V. Do dyspozycji mam coś około 2A więc powinno spokojnie starczyć, po stratach na skrętce mam na drugim końcu około 10,75V przy obciążeniu 1A.
Próbowałem z 3 różnymi układami opartymi o LM2596 oraz takim cudeńkiem. Na początku miałem problem z undervoltage, ale zastąpiłem kable między tymi układami z "jumper wire" na odpowiednio gruby przewód i ustawiłem napięcie na 5,25V. Teraz sama malnika była stabilna przez 24h pod pełnym obciążeniem procka (stress --cpu 4) i włączonym wifi (ale docelowo nie potrzebuję)
Problem pojawia się gdy podłączam zewnętrzny hdd. Z malinką wszystko w porządku, ale dysk nie chce wystartować, słychac tylko "klikanie" z jego wnętrza. Napięcie po podłączeniu dysku spada maksymalnie do 5,1V, a prąd jaki ciągnie to ~0,4A. Podłączając lampkę LED która ciągnie 0,6A napięcie spada do 5,02V więc łątwo można wywnioskować, że to nie ciągłe obciążenie jako takie jest za duże dla tego (lm2596) układu tylko pik w momencie jak chce ten dysk wystartować. Próbowałem podłączyć do GPIO kondensator 2x470uF (nie mam pod ręką ani większych ani większych ich ilości), ale to nie pomagało.
Mam trochę związane ręce, nie bardzo mam możliwość dalej przeprowadzać testy więc liczę na jakieś semi-gotowe rozwiązanie/pomysł od was (ʘ‿ʘ) Średnio chce mi się szukac mojego hasła do #elektroda zresztą i tak powiedzą, zę zasilacz z czarnej listy i będzie to na tyle...
Rozważałem jeszcze przetwornicę opartą o XL4015, ale mam tylko jedną i obecnie w użyciu więc nie mam jak przetestować - jeśli powiecie, że będzie na 100% działać to wtedy zrobię mały downtime oświetlenia w domu, potestuję i zamówię z Ali więcej jak się sprawdzi :)
Jako bonus mój podręczy adapter passive PoE 12-24V -> 3.3-12V :D
PS Tak, flaga "maxusbcurrent=1" jest ustawiona
PPS Tak, dysk działa po podłączeniu do komputera
PPPS Tak, dysk działa jeżeli rpi jest podłączone do markowej ładowarki od telefonu
@lukaszw_: @LosEvilos: Czyli uważacie, że problem jest po stronie wejściado przetwornicy (na linii 12V), a nie jej wyjściu (linia 5V)? Mam pod ręką dwa zasilacze (12V i 24V) po 100W każdy więc spróbuję z nimi,
Gdy użyłem lepszego źródła zasilania 12/24V zauważyłem, ze nie tylko dysk nie startuje, ale i po każdym nie udanym starcie zanika zasilanie na USB. Rpi nie resetuje się, ani nie ma informacji o undervoltage. Diagnoza prosta, pomimo ustawienia flagi "max_usb_current=1" chip odpowiedzialny za ograniczanie prądu do portów wciąż mi się wcina.
Tutaj rozwiązanie jest proste, na