Wpis z mikrobloga

ja zazwyczaj miałam jedną atrakcyjną koleżankę, która mnie przygarniała żeby się dowartościować i brzydkich kolegów w friendzone albo żeby w desperacji się „pocieszyć” ... tak teraz myśle, nigdy nie zdobyłam faceta, który mi się naprawdę podobał... moi eks nie byli w moim guście a byłam z nimi chyba z samotności :/
@heathermatarazzo:
1. to zależy o jakiej koleżance mówimy, bo są i takie do ruchania i takie do kumplowania, te pierwsze muszą być atrakcyjne wizualnie, a te drugie osobowościowo

2. każda nawet najbrzydsza znajdzie sobie faceta, wystarczy się w sumie myć, tyle i aż tyle.

A na zakończenie od wuja Zielonego_Ogra mały protip.

Jak już sobie znajdziesz gościa TO NIGDY, ALE TO NIGDY nie bądź zaborcza, nachalna, zazdrosna tylko normalna, bo laskom
@heathermatarazzo: raczej pewne, dlatego napisałem za dużymi literami coś co powinnaś zapamiętać na całe życie jesli nie chcesz go spędzić samotnie. Tak ten świat działa po prostu, a to że znajdziesz w końcu kogoś to jedynie kwestia czasu.