Wpis z mikrobloga

  • 0
#modameska #streetwear
Co jest złego w kupowaniu fejkow?
Oczywiście pomijając flexowanie się itemkiem mówiąc że jest oryginalny a to podróba to wiadomo, a co w sytuacji gdy mówisz otwarcie że to fejki bo po prostu podoba ci się rzecz? Jedyne argumenty jakie widziałem to:
-jak ja zbierałem tyle kasy to ty nie kupuj bo jak zobaczę cię w fejku to mi będzie smutno
-nie stać cię to nie kupuj(co jest dla mnie głupie bo jest to identyczne jak oryginał (no prawie) i nie kłamie że to fejki
-okradasz twórcę (ale i tak bym itema nie kupił i nie biorę mu go z magazynu tylko kupuje coś bardzo podobnego)
Zapraszam do merytorycznej dyskusji.
  • 7
  • Odpowiedz
a co w sytuacji gdy mówisz otwarcie że to fejki bo po prostu podoba ci się rzecz?


@Wurf: Ale że chodzisz z tabliczką, czy wypatrujesz ludzi którym mógłby się twój look spodobać i ich uświadamiasz że to fejk? ;)
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Kiro nie, na zasadzie że chodzę sobie w nich normalnie jak w każdych butach a gdy ktokolwiek mnie o nie zapyta to powiem że to fejk :p
  • Odpowiedz
@Wurf: No właśnie pytanie o to czy ktoś pyta? Myślę że ludziom od dwóch pierwszych przytoczonych przez Ciebie argumentów chodzi właśnie o to że "kradniesz" im swego rodzaju prestiż, coś co miało być oznaką zamożności/lepsiejszości nagle każdy może sobie ogarnąć za grosze w postaci fejka i osoby postronne nie zauważą różnicy. Co za tym idzie poziom danej marki w oczach otoczenia spada, coś co było ekskluzywne nagle pojawia się wszędzie, kiedyś
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Kiro z drugiej strony jeżeli masz ból o ten prestiż to wydaje mi się że równie dobrze też mogłeś sobie kupić fejka i czuć się z nim dobrze, nie kupuje butów żeby komuś zaszpanować tylko dlatego że pasuje mi do stylu i robię to dla siebie :p
  • Odpowiedz
@Wurf: Ty tak, ale znam wiele osób które podchodzą do tego zupełnie odwrotnie (powiedziałbym nawet że większość osób które na codzień nosi na sobie kilka tysięcy złotych) - czyli: "jak ktoś zobaczy te buty to będzie wiedział że kosztują 1,2k i przyszpanuję kasą", "wszyscy by chcieli mieć ten t-shirt, ale tylko mnie na niego stać". I taki typ wydaje 2k na outfit, żeby się wyróżnić (i przyszpanować), a za chwilę się
  • Odpowiedz
@Wurf: argument z tym że nie okradasz twórców buta jest według mnie nietrafiony. Brzmi to tak jakby stworzenie buta polegało tylko na wypuszczeniu go z fabryki, a tak nie jest. Trzeba tego buta najpierw zaprojektować, stworzyć jakieś technologię, które ten but będzie posiadał, rozreklamować go - często firmy płacą żeby ktoś chodził w ich ubraniach. Do tego dochodzą różne collaby z projektantami, producentami czy firmami/produktami. Wychodzi na to że but który
  • Odpowiedz