Wpis z mikrobloga

Co sądzicie o naszym niegdysiejszym kandydacie do Oscara? Mnie niestety rozczarował. Ta cała przewodnia historia dosyć mdła i zupełnie nieprzekonująca. Ducha komunizmu też nie czuję. Na uznanie zasługuje za to nowa aranżacja piosenki. Wydobywa się z niej taka nieopisana tęsknota mimo banalnego tekstu...
#oswiadczenie #pytanie #muzyka #film #oscary2019
L.....a - Co sądzicie o naszym niegdysiejszym kandydacie do Oscara? Mnie niestety roz...
  • 15
  • Odpowiedz
@Liwiia: Do momentu przemowy Szyca film przedni. Niestety piskliwy głos dyrektora na początku filmu, postaci która powinna wzbudzać szacunek i grozę, na którego spojrzenie powinno się kojarzyć z milionami ofiar i lękiem o własną przyszłość - wywołało efekt całkowicie odwrotny. Po chwili uśmiechu "cotusie..." wjechało zażenowanie z potraktowania odbiorcy podobne do relacji polityk-wyborca. I to na tyle z dalszego merytorycznego odbioru.
  • Odpowiedz
@Liwiia Szalenie mi się podobał. Atmosfera i charakter filmu w stu procentach uderzyły w moją wrażliwość emocjonalną. Był po prostu piękny. Taki liryczny. Pokazał mi że fabuła w filmach zupełnie mnie nie obchodzi. Bo muszę przyznać że historia zbyt wyszukana nie była. Ale to nie to co było ważne w tym filmie. A muzyka cudowna. Już wiele razy pisałem tu że Dwa serduszka, cztery oczy w jazzowej aranżacji do dziś nie daje
  • Odpowiedz
@UrbanNaszPan: Urban w roli szyca to oglądałbym NA KOLANACH. Kot i aktorka ktorej nie pamietam nazwiska bo nie mam google, to jest jednak poziom wykraczajacy poza wlasne podworko. Oni nie muszą grać. Ich twarze grają za nich.
  • Odpowiedz
@PanMixer:

A muzyka cudowna. Już wiele razy pisałem tu że Dwa serduszka, cztery oczy w jazzowej aranżacji do dziś nie daje mi spać w nocy. I cri evrytim

Nic dodać nic ująć, ale jednocześnie bardzo przygnebiajace...
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Liwiia: O matko jaki spoiler :O Jestem zbulwersowana xD

Choć to nie jest zwiastun przeciez. Cieszę się, że oglądałam film krótko po premierze i końcówka naprawdę mnie zaskoczyła.
  • Odpowiedz
@Liwiia: ale ja nie mówię że nie zrobili nigdy. Ale już po 2000r. dobre produkcje których nie trzeba przespacerować z zażenowania są rzadkością. I główną przyczyną tego są nędzne dialogi i scenariusze i non-stop te same twarze które po jednym filmie powinny być wywalone na zbity pysk (Karolaki, Kuny i inni).
  • Odpowiedz