Wpis z mikrobloga

https://youtu.be/Sm2xSib_U0A
https://youtu.be/v1x26_jek_g
https://youtu.be/AzHRbx2YSpw
https://youtu.be/RhBgBC6sREs
https://youtu.be/ZSMB-9Q-0Y4
https://youtu.be/Bhzi7jz1F1o

Szkoda że przez przepakowany jak VW Transporter T4 jadący z ekipą ukrainców na budowę grafik FIVB i bezrozumną decyzję o rozgrywaniu dodatkowego turnieju kwalifikacyjnego, Puchar Świata nie ma już praktycznie żadnego znaczenia. Osobiście, jest to moja ulubiona impreza. Zawsze podobał mi się świetny sposób realizacji: zawsze znakomity obraz, najczęściej puste, duże hale które zapewniały doskonałe wrażenia słuchowe - szczególnie przy mocniejszych atakach i zagrywkach. Pewną niedogodnością związaną z oglądaniem tego turnieju z pewnością mogła być godzina transmitowania spotkań. Z pewnością wielu tutaj pamięta wstawanie o 3 lub 4 w nocy by móc nacieszyć oko popisami polskiej kadry. I jak już jesteśmy przy naszej kadrze, warto zwrócić uwagę że na tej zarezerwowanej dla kraju kwitnących grzybów atomowych nasza kadra prezentowała się zazwyczaj z bardzo dobrej strony. W 2011 - w moim odczuciu chyba jeden z najlepszych naszych składów - z graczami światowej klasy jak Zagumny, Żygadło, Winiarski, Ignaczakiem oraz wschodzącymi gwiazdami - Nowakowskim, Kurkiem czy Kubiakiem, prowadzona przez srebrnego lisa - Andreę Anastasiego, prezentując świetną siatkówkę awansowała po meczu z Brazylią na Igrzyska Olimpijskie w Londynie. Po 4 latach do Japonii przyjechała drużyna mistrzów świata, której filarami byli znani już światu Kurek, Kubiak i Zatorski, a Mateusz Mika umiał grać w siatkówkę (w ogóle Mika będzie miał taki sam powrót na szczyt jak Kurek - róbcie screeny), zaś debiutował w poważnej siatkówce wtedy Mateusz Bieniek. Mimo że dowodzona przez duet Antiga - Blain ekipa wygrywała wszystko co mogła, to w ostatnim meczu uległa 1:3 reprezentacji Włoch, przez co zajęła 3 miejsce i o awans na Igrzyska Olimpijskie przyszło jej walczyć na turnieju w Berlinie (swoją drogą warto było jechać na ten turniej i oglądać mecz o wszystko między Polską a Niemcami).

A co w tym roku? Zapewne świr Vital Heynen postawi na wysłanie na ten pietruszkowy turniej reprezentacji złożonej z graczy rezerwowych i ku mojej wielkiej nadziei - juniorów. Bardzo chciałbym zobaczyć skład złożonych z takich graczy jak Fornal, Huber, Kwolek, Kochanowski (chociaż o nim już można mówić bardziej jak o uznanym graczu niż jak o juniorze), Popiwczak, Komenda i Muzaj (w końcu może by się przełamał gdyby dostał szansę na pełnym dystansie). Dużo bym dał za zobaczenie w akcji takiej ekipy, przeciwko mocnym składom USA, Brazylii czy Iranu. Ot, takie moje małe pobożne marzenie. Co zobaczymy? Tego dowiemy się zapewne niebawem.

#!$%@?ć FIVB.

#siatkowka #plusliga #biedablogqcyka
  • 1
@QcyKrul: za pucharu świata najbardziej mi szkoda prawdopodobnie najlepszego meczu polskiej siatkówki za czasów Antigi czyli meczu z USA który zagraliśmy koncertowo i wygraliśmy 3:1. PŚ to również mój ulubiony turniej, FIVB to strasznie dziwna organizacja, czasem ciężko ich zrozumieć, zwłaszcza w tym przypadku. Na tacy mają idealny turniej do rozdania kwalifikacji olimpijskich to #!$%@? światowe turnieje kwalifikacyjne które mają sztucznie napompowaną renomę
W zasadzie po ostatnich latach nie da się