Wpis z mikrobloga

@pomidorowymichal1: to wszystko jest w głowie ;) albo może w nogach i płucach ( ͡ ͜ʖ ͡) ?

Oczywiście że waga roweru jak i siła samego rowerzysty to najważniejsza rzecz pod górkę, ale nie wiem czy nie miałem więcej satysfakcji, jak wjeżdżałem pod górę na 17kg Stinky'm niż teraz na 12kg Hei-Hei'u ()