Wpis z mikrobloga

@stjimmy wlasnie zastanawia mnie to czasem bo kojarzę że niektórzy tak robią, a sam nie próbowałem - wtedy zabierasz sobie niewielka ilość tej gęstwy (odpowiadającą np wielkości fiolek drozdzy plynnych) i namnazasz nowe komórki, czy cała ta gęstwę pakujesz do brzeczki starterowej by się trochę pohustalo w dobrej temperaturze i napowietrzylo przed pracą?