Aktywne Wpisy
jmuhha +3232
Do wszystkich pisowców, kryptopisowców, symetrystów, freethinkerów, konfederatów i innych pokemonów spamujących od rana "PiS, PO = jedno zło", "Będzie to samo, tylko z drugiej strony", "Szczujnia zmieniła właściciela" i tak dalej:
Tak się fajnie składa, że całkiem dobrze pamiętam okres przed rządami PiS i to, jak wtedy wyglądała telewizja publiczna. Mogę was zapewnić, że praktycznie nikt wtedy nie posądzał TVP o bycie stacją stronniczą, propagandową, czy o bycie "PeOwską szczujnią", ani żadnym
Tak się fajnie składa, że całkiem dobrze pamiętam okres przed rządami PiS i to, jak wtedy wyglądała telewizja publiczna. Mogę was zapewnić, że praktycznie nikt wtedy nie posądzał TVP o bycie stacją stronniczą, propagandową, czy o bycie "PeOwską szczujnią", ani żadnym
Aktywne Znaleziska
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Wiec, postanowilem zrobic prawko kat A.
Wyrobilem sobie PKK, zdalem teorie i zapisalem sie do szkoly jazdy. Niestety nie udalo sie skonczyc przed zima, wiec zdalem dopiero w marcu, odebralem prawko tydzien temu i szukam sobie wlasnie motocykla :)
A jak rozpocząć? Zależy jakie masz podejście.
Jeśli nie wiesz czy cię to wciągnie to idź do szkoły na 2 lekcje bez kursu. Dadzą ci wszystko i posadzą na 125tce, zobaczysz, że jest łatwo. Potem zdecydujesz czy kurs, prawo jazdy kat. A i potem jakiś miejski zabijaka pokroju od 300tek do 600tek, czy 125 ci
Jeśli po mieście to 300 albo 500 ci starczy. Za długo się nadyskutowałem pod tym tagiem, gdy napisałem "szybko ci zabraknie mocy", więc już ten argument odpuszczam. Pojemność 300 pozwoli ci odejść większości samochodów na starcie i raczej
https://youtu.be/x6QlZuBVhTM obejrzyj.
https://youtu.be/7g1R_LD0yyY
- poszedłem kupić 125
- uczyłem sie jeździć na parkingu u dilera
- pojeździłem sezon i stwierdziłem, że fajnie, nie tylko na dojazdy ale i na wycieczki, poszedłem na A i zdałem
jak zrobiłbym teraz:
- poszedł zapłacić za 2h lekcji do jakiejś szkoły, żeby nauczyli ogarniać 125
- reszta jak wyżej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@sebawo: to niezłe jazdy miałeś :D
No i jeszcze pykłem 10k km na tej 125cc od kwietnia do listopada. Można, tylko to nie będzie latało jak szalone ( ͡°
Motocykl też jest dobry, ale jeśli chodzi o praktyczność to skuter wygrywa.
Na start fajnie mieć lżejszy (poniżej 200kg, im mniej tym lepiej) motocykl z prostą kierownicą (nie clip on), bo się łatwiej manewruje i szybciej uczy. Bardzo fajne jest SM na początek. Enduro też da dużo zabawy i nauczy pokory, jak zjedziesz z asfaltu.