Wpis z mikrobloga

#anime #animedyskusja #goldentime no i może #randomanimeshit bo słyszałem, że wołanie tego razem z #mangowpis jest teraz modne xD

No i dokończyłem w końcu. Zacząłem jakiś czas temu. Przez pierwsze kilka epizodów męczyłem się straszliwie jakbym szorował dupą po potłuczonych butelkach. Nie ma to nic wspólnego z poziomem anime, po prostu kto był w związku z taką Kouko IRL, ten się w cyrku nie śmieje. Ciężko się nie skręcać, jak człowiek ogląda kropka w kropkę swoje błędne decyzje xD W każdym odcinku tylko czekałem, aż ją zostawi i przeskoczy na Lindę. Po obejrzeniu drugiego openingu i 13 epa skapnąłem się, że nie ma na to szans, więc dropnąłem.

Dzisiaj skończyłem, ze zdecydowanie większą tolerancją na główną bohaterkę. W ostatnim epie jeszcze tliła się nadzieja na happy end, ale wiedziałem, że to podpucha. A ostatnia scena na moście to jakiś żart, w sensie nie mamy pojęcia jak się z tego wyplątać, to zrobimy supernatural. Anime ogólnie dobre i warte obejrzenia romansidło, tylko mam po prostu silny ból dupy o rozwiązanie romansu, aż mnie dupka piecze :D Kategorycznie żądam OVA z Lindą, które to naprawi xD
kinasato - #anime #animedyskusja #goldentime no i może #randomanimeshit bo słyszałem,...

źródło: comment_DnxZzan7Xl6ikWHaFkPDqgYdN32sYBQi.jpg

Pobierz
  • 11
@mongolski: Widziałem. Kuzu było spoko, z tym, że to raczej opowieść o odkrywaniu swojej seksualności, a nie romans. No chyba, że kogoś temat cuckoldów kręci i traktuje to jako prawdziwą miłość xD A co do Golden Time to w sumie mam taką pretensje, że niby o dorosłych miało być, a i tak się miejscami zachowują jak gówniarze.